Jak mówi „Dziennikowi Polskiemu” mec. Krystyna Sieniawska, prezes SKO w Krakowie, teraz starosta powinien wykonać analizę rynkową w zakresie regularnego przewozu osób, do czego jest zobowiązany przynajmniej raz na rok i w oparciu o przepisy związane z transportem drogowym, planem miejscowym, a także w świetle opinii nadzoru budowlanego, wydać decyzję po uprzednim postanowieniu burmistrza.
- Takiej analizy nie ma, więc musieliśmy odesłać sprawę do ponownego rozpatrzenia – mówi Krystyna Sieniawska.
Dlaczego starosta? Ponieważ to on prowadzi postępowanie główne. Teraz jest zobowiązany sporządzić analizę rynkową, sięgając do przepisów planu miejscowego. Mówi o tym art. 22a ust. 3 i 5 ustawy o transporcie drogowym. „Podjęcie decyzji w sprawie wydania nowego lub zmiany istniejącego zezwolenia na linie komunikacyjne o długości do 100 km (…) powinno być poprzedzone analizą sytuacji rynkowej w zakresie regularnego przewozu osób”.
Przypomnijmy, że Starostwo Powiatowe już raz wypowiedziało się na ten temat ustami Tomasza Bombola, kierownika Wydziału Zarządzania Ruchem, Transportu i Komunikacji. - Nie widzimy powodu, dla którego mielibyśmy odmówić możliwości korzystania z przystanku na działce kupców. Z ustawy o transporcie drogowym nie wynika, aby należało oceniać zgodność przystanku początkowego i końcowego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jest on brany pod uwagę, ale przy wydawaniu pozwolenia na budowę – mówił Tomasz Bombol.
Jak czytamy teraz w uzasadnieniu decyzji SKO, burmistrz mógł sięgnąć do przepisów planu miejscowego „wyłącznie poprzez uwzględnienie jego ustaleń w treści analizy rynkowej”.
Z postanowienia SKO wynika również, że burmistrz Ostrowski „przekroczył granice współdziałania” (istotą tego jest zasięgnięcie opinii organu innego niż prowadzący postępowanie), a także był zobowiązany do oceny wniosku przewoźników – „pod kątem przesłanek odmowy wydania zezwolenia”. Tymczasem wypowiedział się jedynie pod kątem zgodności z miejscowym planem zagospodarowania oraz szeroko rozumianą polityką przestrzenną gminy dotyczącą „preferowanych punktów komunikacji zbiorowej”. Takich przesłanek nie ma jednak w ustawie o transporcie drogowym, co oznacza, że przywołane okoliczności nie uzasadniają odmowy zmiany zezwolenia na wykonywanie przewozów regularnych.
(RP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?