18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boją się drugiej części

Redakcja
Część trzecioklasistów z Gimnazjum nr 1 w Myślenicach na chwilę przed egzaminem. W tej szkole zdawało 169 osób, w całym powiecie ponad 1600. Fot. KATARZYNA HOŁUJ
Część trzecioklasistów z Gimnazjum nr 1 w Myślenicach na chwilę przed egzaminem. W tej szkole zdawało 169 osób, w całym powiecie ponad 1600. Fot. KATARZYNA HOŁUJ
Do Gimnazjum nr 1 w Myślenicach arkusze dotarły o godzinie 6.30. W tym czasie przynajmniej część uczniów oczekujących na egzamin już nie spała. - Obudziłam się o 6 i nie mogłam już zasnąć - opowiadała wczoraj jedna ze zdających uczennic.

Część trzecioklasistów z Gimnazjum nr 1 w Myślenicach na chwilę przed egzaminem. W tej szkole zdawało 169 osób, w całym powiecie ponad 1600. Fot. KATARZYNA HOŁUJ

EDUKACJA. Część humanistyczna za gimnazjalistami. Kto przyłożył się do historii - wychodził z egzaminu zadowolony.

Egzamin rozpoczął się o godzinie 9 i trwał 120 minut, a w uzasadnionych przypadkach (tam, gdzie uczniowie mieli stosowne orzeczenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej) był wydłużony.

- Najbardziej boję się końcówki części humanistycznej. Nie wiem, czy będzie list, czy rozprawka, czy jeszcze coś innego - mówiła jedna z uczennic na chwilę przed rozpoczęciem egzaminu. Ta część sprawdzała umiejętności uczniów w zakresie tworzenia własnego tekstu. Już po egzaminie ta sama uczennica z zadowoleniem stwierdziła, że w ostatniej części przyszło jej i innym mierzyć z rozprawką. Należało napisać czy można być patriotą w okresie wojny i pokoju. W opinii zdających temat patriotyzmu zdominował część humanistyczną. Należało na przykład wskazać na obraz autorstwa Jana Matejki przedstawiający protest Tadeusza Rejtana, odpowiedzieć na pytanie o autora hymnu polskiego oraz porównać wypowiedzi znanych Polsków o tym, czym jest dla nich patriotyzm.

Podobne odczucia w kwestii rozprawki miała Dominika, uczennica Gimnazjum nr 3. - Naprawdę przyjemnie się ją pisało, ale już cały egzamin, moim zdaniem, do prostych nie należał. Było w nim dużo historii. Najczęstsza odpowiedź, jakiej udzielali wczoraj gimnazjaliści na pytanie "jak było: trudno czy łatwo?", brzmiała: - Średnio.

Ale byli też tacy, którzy wyszli z niego spokojni do dobry wynik. - Porównując z tym, jakie mogły być pytania, patrząc choćby na testy próbne, i te, które były, możzna stwierdzić, że nie były trudne. Było w nich dość dużo historii i bez wiedzy z niej byłoby trudno - mówiła Anna Matelowska. Będąc laureatką VIII Międzygminnych Zawodów Matematycznych, zdradziła nam, że nie ma obaw przed częścią matematyczno-przyrodniczą. Generalnie jednak obawy przed częścią matematyczno-przyrodniczą towarzyszą gimnazjalistom bardziej niż przed jakąkolwiek inną częścią egzaminu. - Zdecydowanie mniej pewnie czuję się przed jutrzejszym egzaminem. Mam nadzieję, że zadanie nie będą bardzo trudne, że nie będzie - jak w ubiegłym roku - pytań o radioaktywne biedronki - mówiła wczoraj jedna z uczennic.

Trudność tej części, czyli matematyczno-przyrodniczej, jak mówi dyrektor Gimnazjum nr 1 Tadeusz Jarząbek, wynika w dużej mierze z liczby przedmiotów, które obejmuje. Są to: matematyka, biologia, geografia, chemia, fizyka i astronomia. - W zależności od tego, jaki przedmiot przeważa i jak trudne są zadania, zdarza się, że uczniowie mają problemy ze zmieszczeniem się w przewidzianym czasie - mówi dyrektor i dodaje: - Egzamin gimnazjalny po raz ostatni odbywa się w takiej formie. W przyszłym roku osobno zdawany będzie język polski, osobny zaś będzie egzamin z WOS-u i historii. Podobnie osobo zdawana będzie matematyka, a oprócz egzaminu z niej będzie drugi z przedmiotów przyrodniczych. Od przyszłego roku wzrośnie znaczenie egzaminu z języka obcego, bowiem wynik z niego zacznie liczyć się przy rekrutacji, tak jak dziś liczą się wyniki z części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej.
Z każdej części egzaminu - humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej - można zdobyć maksymalnie 50 punktów. Kolejnych 100 można zdobyć z ocen na świadectwie. Dodatkowe punkty zdobywa się za świadectwo z wyróżnieniem, bycie finalistą konkursów na szczeblu wojewódzkim lub za wolontariat. Przykładowo dziś troje laureatów konkursów (z matematyki, biologii i geografii), będących uczniami Gimanzjum nr 1, nie musi przystępować do egzaminu z części matematyczno-przyrodniczej. Nie dość, że mają zapewnione z tej części 50 punktów, to także mogą być pewni przyjęcia do wybranej przez nich szkoły. - Rocznie mamy od 5 do 10 laureatów - mówi dyrektor szkoły. Są to także uczniowie młodszych klas. Dyrektor nie ukrywa, że cieszy go najlepsze w powiecie miejsce, zajmowane właśnie przez "jedynkę".

KATARZYNA HOŁUJ

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski