Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Negocjują wysokość pensji pielęgniarek

MAGDALENA UCHTO
MIECHÓW. Szans na kompleksowe podwyżki dla pielęgniarek pracujących w miechowskim szpitalu raczej nie ma. Ale dyrektor Mirosław Dróżdż zapewnia, że prowadzone są rozmowy ze Związkami Zawodowymi, dotyczące modyfikacji wynagrodzeń.

Temat ewentualnych podwyżek dla białego personelu wywołał podczas ostatniej sesji powiatowej Paweł Osikowski, członek Zarządu Powiatu.

W Szpitalu św. Anny w Miechowie zatrudnionych jest ok. 270 pielęgniarek i położnych. Dyr. Mirosław Dróżdż przyznaje, że ich zarobki są niższe w porównaniu z pensjami w innych szpitalach.

- Liczną grupę stanowią te, które otrzymują 1 tysiąc 800 złotych podstawy - mówi Agata Nocuń, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Mniej jest tych, które zarabiają powyżej 2 tys. zł.

Negocjacje dotyczące modyfikacji wynagrodzeń rozpoczęły się już z poprzednim dyrektorem Janem Ostrowskim. - Zaproponowaliśmy wówczas regulację płac, przedstawiliśmy szczegóły. Ale problemem były finanse szpitala. Kolejne negocjacje prowadzimy z nowym dyrektorem - mówi Agata Nocuń.

Dyrektor Mirosław Dróżdż nie ukrywa, że jednym z elementów wprowadzenia regulacji płac jest przejście z systemu procentowego na kwotowy w odniesieniu do dodatków kwalifikacyjnych (kursy kwalifikacyjne i specjalizacje zdobywane przez biały personel). Obecnie wszystkie dodatki, poza tymi związanymi z uzyskaniem tytułu magistra, obliczane są procentowo.

- To powoduje różnice w wynagrodzeniach, bo za te same kwalifikacje otrzymuje się różne dodatki do pensji - zwraca uwagę Agata Nocuń. Związki Zawodowe mają przygotowane konkretne propozycje, w których pod uwagę brany jest z jednej strony staż pracy (doświadczenie zawodowe), a z drugiej - kwalifikacje.

W ubiegłym roku udało się wywalczyć regulację płac dla pielęgniarek, których staż pracy przekracza 40 lat, a od przyszłego roku - dodatek dla pielęgniarek anestezjologicznych. Na początku przyszłego roku związki powrócą do rozmów dotyczących modyfikacji wynagrodzeń dla pracujących powyżej 30 lat.

- Sytuacja finansowa szpitala nie pozwala na kompleksowe podwyżki - zaznacza dyr. Mirosław Dróżdż. I dlatego, jak zauważa Agata Nocuń, związki zabiegają o to, by podwyżki były wprowadzane etapowo.

- Zwracamy uwagę na finanse szpitala i nie chcemy doprowadzić do pogorszenia sytuacji. Ale zależy nam na uregulowaniu systemu płac, bo występują niezrozumiałe dysproporcje płacowe - mówi. Zapewnia, że Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych nie wycofa się ze swoich postulatów.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski