Psychiatria od maja?

Dyrektor Mirosław Dróżdż pokazuje część nowego oddziału FOT. MAGDALENA UCHTO

Oddział ma powstać w budynku miechowskiego szpitala, w pobliżu Poradni Zdrowia Psychicznego. Krakowska placówka ma przez 10 lat dzierżawić pomieszczenia na potrzeby oddziału dziennego. - Długo negocjowaliśmy stawkę za metr kwadratowy. Dyrekcja szpitala w Miechowie proponowała aż 70 złotych. W Krakowie płacimy dużo mniej. Ostatecznie stanęło na 30 złotych - mówi dyrektor Kracik.

Lek. med. Mirosław Dróżdż, dyrektor Szpitala św. Anny w Miechowie wylicza, że miesięcznie, z tytułu dzierżawy, do kasy szpitalnej wpłynie 7 tys. 900 zł netto. Zwraca uwagę, że adaptacja pomieszczeń jest po stronie krakowskiego szpitala. Stanisław Kracik przyznaje natomiast, że trwa poszukiwanie wykonawcy robót.

Dyrektor planuje, że oddział dzienny ruszy w maju. Jest przewidziany dla 20 osób. Będzie kolejnym, po Krakowie, Wieliczce, Myślenicach i Skawinie oddziałem tego typu prowadzonym przez szpital w Kobierzynie.

Ale pacjenci z powiatu miechowskiego będą mogli liczyć także na Zespół Leczenia Środowiskowego. - Jedną z bardziej nowoczesnych metod jest leczenie pacjenta w domu. Ma on zapewnioną systematyczną terapię - mówi dyrektor Kracik. Jego zdaniem tego typu rozwiązanie jest bardziej efektywne i oczywiście tańsze.

Mieszkańcy, którzy będą korzystali z pomocy na oddziale dziennym będą kwalifikowani przez Poradnię Zdrowia Psychicznego. - Nie wszyscy będą musieli przyjeżdżać do szpitala do Krakowa. Myślę, że z mniejszą obawą będą przychodzić do lekarza w Miechowie - komentuje. Wskazuje, że dla niektórych osób nazwa "szpital psychiatryczny" może być barierą w zgłoszeniu się na leczenie.

[email protected]