Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje nowe centrum onkologii

Redakcja
CHRZANÓW. To będzie czwarty - obok Krakowa, Tarnowa i Nowego Sącza - taki ośrodek w województwie.

W ciągu kilku najbliższych lat przy chrzanowskim szpitalu ma powstać centrum onkologii klinicznej z radioterapią. Starosta Adam Potocki złożył w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie wniosek o wpisanie inwestycji do puli projektów dla Małopolski zachodniej na lata 2014-20. Potrzeba 40 mln zł.

- Mamy dwóch doskonałych lekarzy specjalizujących się w chemioterapii nowotworów, z których jeden już ma, a drugi kończy specjalizację z onkologii klinicznej. Niedawno zatrudniłem hematologa - mówi Krzysztof Kłos, dyrektor chrzanowskiego szpitala.

Podobne centra onkologiczne funkcjonują w Krakowie, Tarnowie, a od roku w Nowym Sączu. Chrzanowski wypełniłby lukę w subregionie Małopolski zachodniej.

Aktualnie w lecznicy funkcjonuje oddział chemioterapii. Chorzy z nowotworami leczeni są także na oddziałach chirurgii onkologicznej i neurologicznej. - Potrzeba jednak profesjonalnej bazy, która pozwoli nam leczyć pacjentów na miejscu, bez konieczności odsyłania ich do ośrodków w Krakowie czy na Śląsku - zaznacza Kłos. Przy szpitalu trzeba zbudować tzw. bunkier, w którym staną urządzenia wytwarzające silne promieniowanie. - Musimy kupić co najmniej dwa akceleratory liniowe, czyli urządzenia wytwarzające promieniowanie elektromagnetyczne służące do naświetlania pacjentów. Koszt jednego to około 8 mln zł - zaznacza Kłos dodając, że jeden taki akcelerator powinien być zapewniony na co najmniej 250 tys. mieszkańców.

Marek z Chrzanowa trzy lata temu dowiedział się, że ma raka kości. Wykryli go brytyjscy lekarze, gdy zemdlał tam na środku ulicy i został przewieziony do szpitala.

- Po kilku chemioterapiach i wycięciu guza uznano, że jestem zdrowy - opowiada Marek. Szczęście nie trwało jednak zbyt długo, bo przed rokiem, gdy wrócił do kraju, zaczęły się nawroty. - W krakowskim szpitalu wyznaczyli mi półroczny termin. Bałem się, że nie doczekam - opowiada chrzanowianin.

Pieniądze, które zarobił za granicą, zamiast na wymarzony samochód, przeznaczył na wizyty w prywatnej klinice w Krakowie. - Za jedną płacę 800 złotych. Do tej pory odbyłem takich sześć. Czy mnie wyleczą? Modlę się, by tak - wyznaje mężczyzna.

Gdy w Chrzanowie powstanie centrum onkologii, mieszkańcy będą mieli zapewnioną profesjonalną opiekę na miejscu. - Oczywiście w skomplikowanych przypadkach, w których chemioterapia nie działa i trzeba na przykład przeszczepić szpik kostny, nie obejdzie się bez podróży do słynących z takiego leczenia placówek. Z większością przypadków na pewno sobie jednak poradzimy - mówi dyr. Kłos.

W 2002 r. centrum onkologii klinicznej otwarto w Tarnowie, a w ubiegłym roku - w Nowym Sączu. Razem z krakowskim rocznie przyjmują prawie 11 tysięcy pacjentów.

Magdalena Balicka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski