Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko bardzo zdrowi mogą chorować

Redakcja
W środę rano przed rejestracją w chrzanowskim szpitalu kolejka chorych powiększała się od świtu Fot. Magdalena Balicka
W środę rano przed rejestracją w chrzanowskim szpitalu kolejka chorych powiększała się od świtu Fot. Magdalena Balicka
ZDROWIE. Boli oko, kłuje serce, masz problemy z tarczycą? Terminy do poradni specjalistycznych sięgają połowy przyszłego roku!

W środę rano przed rejestracją w chrzanowskim szpitalu kolejka chorych powiększała się od świtu Fot. Magdalena Balicka

Mieszkańcy powiatów chrzanowskiego i olkuskiego muszą być bardzo zdrowi - albo mieć pękaty portfel - żeby chorować.

Wolne terminy do większości specjalistów, leczących za pieniądze z kasy chorych, w tym roku już się skończyły. Tych, których nie stać na wizytę w prywatnym gabinecie za około sto złotych, muszą poczekać na kolejkę nawet do września przyszłego roku. Taki odległy termin wyznacza na przykład kardiolog w chrzanowskim szpitalu. Problem mają także cierpiący na tarczycę. Endokrynolog przyjmuje dopiero zapisy na marzec. Nie lepiej jest w sąsiednim Olkuszu. Tutaj na wizytę w wielu poradniach specjalistycznych także można umówić się najwcześniej po nowym roku.

I choć lekarze przekonują, że chorzy, których życiu zagraża niebezpieczeństwo, są przyjmowani poza kolejką, dla ludzi, których "tylko" kłuje serce czy pieką oczy, czekanie na pomoc kilka miesięcy to jak wyrok.

Na zabieg endoprotezy kolana w Chrzanowie trzeba czekać do połowy 2015 roku! Na poradę kardiologa do września 2013 roku. Zaćmę usuną w Chrzanowie w 2014 roku...

Przed okienkami do rejestracji w chrzanowskich i olkuskich przychodniach i szpitalach długie kolejki ustawiają się już bladym świtem. Chorzy myślą, że w ten sposób uda im się uprosić wizytę u specjalisty. Niestety, w tym roku większość z nich już nie przyjmuje, a zapisy zaczną się dopiero po nowym roku.

Alicja Budryś przyjechała w środę do chrzanowskiego szpitala, by spotkać się z kardiologiem. - Od kilku dni serce mi wali jak oszalałe. Pocę się, z trudem łapię oddech - żali się kobieta. W rejestracji dostała termin na wrzesień przyszłego roku. Rozpłakała się. - Przecież do tego czasu mogę umrzeć na zawał - załamuje głos. Nie stać jej, by wyciągnąć z kieszeni 100 zł. Żyje ze skromnej renty i z trudem starcza jej na opłaty.

Ewa Potocka, dyrektor chrzanowskiego szpitala zawsze powtarza, że osoby, których życie jest zagrożone, są przyjmowane od ręki. Alicja Budryś nie chce jednak czekać do czasu, aż karetka przywiezie ją na sygnale z objawami ataku serca.

Odległe terminy dotyczą nie tylko sercowców, ale pacjentów korzystających z pomocy endokrynologa, okulisty, rehabilitanta. Na wizytę specjalisty od tarczycy w chrzanowskim szpitalu trzeba czekać do marca przyszłego roku. W przychodni na ul. Sokoła w Chrzanowie terminów na przyszły rok jeszcze nie ustalają. Na ten już dawno się skończyły. Nawet skorzystanie z tomografu komputerowego wymaga wiele czasu.

W Chrzanowie na takie prześwietlenie kolejka sięga końca grudnia. W Olkuskim zapisują już na styczeń. Krzysztof Bestwina, dyrektor Szpitala Nowego w Olkuszu podkreśla, że to Narodowy Fundusz Zdrowia decyduje, ile punktów z danego zakresu jest w terenie. - Potrzeby są dwukrotnie większe. Stąd kolejki - tłumaczy Bestwina.

Magdalena Balicka

Katarzyna Ponikowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski