Ratownik Andrzej Dziędziel Fot. Bogusław Kwiecień
REGION. AED, czyli automatyczny defibrylator, to niewielkie urządzenie, które może uratować życie, przywracając właściwą pracę serca. Może go użyć każdy.
- Dlatego AED powinny być dostępne, szczególnie w miejscach, gdzie występują sytuacje stresogenne, czy też są duże skupiska ludzkie - mówi Andrzej Dziędziel, ratownik medyczny z Oświęcimia. Według niego do takich miejsc zaliczyć można m.in. sądy, policję, ośrodki zdrowia, galerie handlowe, stacje paliw czy zakłady pracy.
Od końca września defibrylator ma Zakładowa Służba Ratownicza Synthosu w Oświęcimiu. Jej komendant Marek Galon nie wyklucza, że po przeprowadzeniu szkoleń wśród pracowników i przeanalizowaniu potrzeb zostaną zakupione jeszcze kolejne.
Jest to dopiero drugie takie urządzenie w powiecie oświęcimskim. Wcześniej posiadało je tylko Państwowe Muzuem Auschwitz-Birkenau, które odwiedza rocznie ponad 1,4 miliona ludzi.
Według ratowników dwa AED to stanowczo za mało. Usprawiedliwieniem ich braku nie mogą być koszty. Ceny defibrylatorów wahają się w granicach 5-7 tysięcy złotych. - To jest podobnie jak z gaśnicami. Mogą nigdy się nie przydać, ale jeśli wystąpi zagrożenie życia, to na pewno będzie większa szansa na uratowanie, jeśli defibrylator będzie w pobliżu - dodaje Andrzej Dziędziel. Poza tym, jak dodaje, od tego i tak nie ma odwrotu. Na Zachodzie jest to standard i jest kwestią niedługiego czasu, gdy przepisy Unii Europejskiej w tym względzie zaczną obowiązywać także w naszym kraju.
O tym, że jest to już możliwe i potrzebne, świadczy przykład Trzebini. Kilka lat temu w tej gminie podjęty został projekt "Trzebinia Miastem Bezpiecznego Serca", w ramach którego przy wsparciu sponsorów, w tym miejscowych zakładów pracy zakupiono 19 defibrylatorów, które zamontowano w ośrodkach zdrowia, krytej pływalni, komisariacie policji, Dworze Zieleniewskich i w banku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?