Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wczoraj otwarcie, dziś pacjenci

Redakcja
W nowym zakładzie opiekuńczo-leczniczym nawet wanna jest sterowana przy pomocy pilota Fot. Aleksander Gąciarz
W nowym zakładzie opiekuńczo-leczniczym nawet wanna jest sterowana przy pomocy pilota Fot. Aleksander Gąciarz
Długo to trwało, ale czekać było chyba warto. Przynajmniej pierwsze wrażenie po wejściu na teren placówki jest imponujące. Zwłaszcza dla kogoś, kto pamięta jak trzecie piętro bloku zakaźnego wyglądało kilka miesięcy temu.

W nowym zakładzie opiekuńczo-leczniczym nawet wanna jest sterowana przy pomocy pilota Fot. Aleksander Gąciarz

PROSZOWICE. W bloku zakaźnym szpitala powstał zakład opiekuńczo-leczniczy

- Tu była ruina. Farba odłaziła ze ścian całymi płatami. A teraz warunki są nieomal, jak w hotelu - mówi dyrektor szpitala Janina Dobaj. W dodatku ani szpital, ani Starostwo Powiatowe w Proszowicach nie dołożyły do kapitalnego remontu ani złotówki. Wszystkie koszty wzięła na siebie spółka "Serdeczna Troska", która będzie prowadzić proszowicki ZOL.

Zainteresowanie ze strony spółki zakończyło kilkunastomiesięczny okres, w którym w Proszowicach nie było odpowiedniego miejsca dla osób przewlekle chorych. Do czerwca ubiegłego roku lukę tę wypełniał oddział opieki długoterminowej, który znajdował się w tym samym budynku co ZOL, choć na niższej kondygnacji. Gdy oddział został rozwiązany (Narodowy Fundusz Zdrowia zaprzestał finansowania jego działalności) próby znalezienia podmiotu, który chciałby świadczyć tego usługi długo nie dawały rezultatu. Ani rozmowy z Caritas, ani dwie procedury przetargowe nie przyniosły rozstrzygnięcia. W końcu powodzeniem zakończyły się negocjacje z "Serdeczną Troską". - Z internetu dowiedziałam się, że inwestor, który wygrał przetarg, wycofał się z tego. Gdy okazało się, że zapotrzebowanie na tego opiekę długoterminową jest duże, że nie ma tego typu placówki w powiecie. W dodatku wiedza, że lokalne władze samorządowe są tym bardzo zainteresowane, pozwalała sądzić, że będą nas w tym wspierać. I to się potwierdziło, wszystko udało nam się zrobić dosyć szybko - mówi prezes zarządu spółki "Serdeczna Troska" Lucyna Targosz-Pitala.

ZOL w Proszowicach jest trzecią placówką tego typu prowadzoną przez spółkę. Dwie inne działają na osiedlu Na Skarpie i przy ulicy Ujastek w Krakowie. W Proszowicach na razie przygotowano dla pacjentów 24 łóżka. Już dzisiaj część z nich powinna być zajęta. - W tej chwili są jeszcze tylko cztery wolne miejsca - mówi Janina Dobaj.

Chętnych nie brakuje, choć placówka ma charakter niepubliczny, zatem pobyt jest odpłatny i wynosi 1500 złotych miesięcznie. Spółka ma prawo do pobierania od każdego pacjenta do 70 procent wysokości jego świadczeń (z reguły są to renty i emerytury). Gdy to nie pokrywa kosztów opieki (a z reguły nie pokrywa) różnicę dopłaca rodzina. - Jest to może trochę niezręczna sytuacja, ale to niezbędne, by pacjenci mieli opiekę na odpowiednim poziomie, żeby przebywali w godnych warunkach, żeby mieli czysto. Staramy się, aby nasza opieka była kompleksowa, żeby rodzina przychodziła do pacjenta nie po to, by przynosić mu bieliznę, prać ją, dostarczać środki kosmetyczne. Wszystko to bierzemy na siebie. Rodzina ma pacjenta tylko odwiedzać - mówi Lucyna Targosz-Pitala. Potwierdzeniem tych słów była wczorajsza wypowiedź Tadeusza Wadasa, przewodniczącego Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych. - "Serdeczna Troska" jest znana z tego, że świadczy usługi na najwyższym poziomie. Najlepszym dowodem jest to, że właśnie do jej placówek jest najwięcej chętnych. Jestem przekonany, że w Proszowicach będzie podobnie.
Kierownikiem proszowickiego ZOL jest Halina Surdy. Personel będzie stanowiło 15 pielęgniarek, lekarz i rehabilitant. W najbliższym czasie dodatkowym udogodnieniem dla pacjentów i personelu ma być montaż szwedzkiego systemu do transportu chorych "liko". - To specjalne urządzenie, które pozwoli w swobodny sposób przemieszczać pacjenta w pozycji leżącej i siedzącej - mówi Halina Surdy.

Aleksander Gąciarz

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski