Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stara miłość nie rdzewieje

FIL
UKS Judo Wolbrom drużynowym mistrzem Małopolski UKS-ów

Sukcesy podopiecznych trenera Czesława Łaksy

Sukcesy podopiecznych trenera Czesława Łaksy

UKS Judo Wolbrom drużynowym mistrzem Małopolski UKS-ów

   We wrześniu minęły 4 lata działalności Uczniowskiego Klubu Sportowego Judo Wolbrom, który założył Czesław Łaksa. Pod jego okiem młodzi wolbromianie odnoszą coraz większe sukcesy.
   Postać 62-letniego dziś Czesława Łaksy jest dobrze znana sympatykom judo. To jedna z legend tej dyscypliny sportu w naszym kraju. W 1959 roku wraz z Franciszkiem Hapkiem założył sekcję judo Wisły Kraków (obaj przeszli z AZS Kraków). Jako zawodnik ma na koncie wiele sukcesów. W 1966 roku w Luksemburgu został wicemistrzem Europy. Był pierwszym Polakiem, który sięgnął po "srebro" ME. W swojej kolekcji ma m. in. trzy tytuły mistrza Polski w wadze lekkiej (1965, 1966, 1967) i piąte miejsce w akademickich mistrzostwach świata w 1966 roku w Pradze. Zawodniczą karierę przerwała choroba płuc, która dopadła go tuż po ME w 1968 roku w Lozannie. Po powrocie ze szpitala zajął się pracą szkoleniową. Był asystentem na AGH, miał otwarty przewód doktorski. Wszystkie siły poświęcił jednak na ukochane judo.
   W Wiśle wychował wielu bardzo dobrych zawodników, takich jak Wojciech Dworczyński, Henryk Hałabuda, Stanisław Liro czy Dariusz Nowakowski, Jerzy Wołoch i Ireneusz Kiejda (reprezentanci kraju, medaliści ME, olimpijczycy). Pod jego wodzą Wisła była jedną z najlepszych drużyn w kraju, w 1975 roku zdobyła drużynowe mistrzostwo Polski. Przez dwie kadencje był wiceprezesem Polskiego Związku Judo ds. szkoleniowych, przez ponad 10 lat współpracował z trenerem kadry narodowej Waldemarem Sikorskim, utworzył w Krakowie ośrodek olimpijski w judo.
   W Wiśle pracował do 1990 roku, kiedy to jego dzieło zaczął kontynuować (także z sukcesami) trener Marek Tabaszewski. Potem wyjechał do Niemiec, gdzie z przerwami pracował do 1996 roku. Przez dwa lata prowadził II-ligowy, amatorski (trzy treningi w tygodniu) zespół z Frankfurtu nad Menem, z którym awans do I ligi przegrał w barażu zaledwie jednym punktem. W Niemczech poznał swą przyszłą, drugą żonę, Polkę (pierwsza zmarła).
   Po powrocie do Krakowa przez dwa lata pracował Chemobudowie, zajmując się sprawami kadrowymi. W końcu sprzedał mieszkanie i przeniósł się do góralskiej chałupy koło Wolbromia. Wrócił tam skąd pochodzi; urodził się w Gołaczewach, 6 km od Wolbromia. A że stara miłość nie rdzewieje, w Wolmbromiu utworzył UKS Judo.
   Dziś w UKS trenuje ponad 100 zawodniczek i zawodników. Za największy talent uchodzi startujący w wadze 73 kg 16-letni Michał Haberka, który może się pochwalić sukcesami nie tylko na krajowych arenach. W tym roku startował w kilku międzynarodowych turniejach juniorów młodszych, zajmując m. in. trzecie miejsce na Slowenii i piąte w Budapeszcie. Wystąpił też w mistrzoswtach Europy w Gyer. Zwyciężył w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Nowej Soli, gdzie został jednocześnie uznany za najlepszego technika turnieju. - Gdybym zmarnował taki talent, dałbym sobie spokój z judo. Chciałbym, żeby Michał trafił do kadry narodowej. To najważniejszy cel - mówi Łaksa. Niewiele gorzej poczyna sobie rywalizująca w wadze +70 kg 15-letnia Nina Kucharska, która podczas wspomnianej OOM była trzecia. W trzech edycjach II drużynowych mistrzostw Małopolski UKS-ów podopieczni Łaksy zajmowali kolejno drugie (7 kwietnia), pierwsze (9 czerwca) i drugie (w minioną sobotę) miejsce. Łącznie dało im to zwycięstwo w mistrzostwach.
   - Przez kilka lat odpocząłem psychicznie i z chęcią zabrałem się za tworzenie nowego klubu. W pierwszych latach skupiłem się na organizacji pracy. Wychowałem troje trenerów, ktorzy teraz pomagają mi w pracy. Są to młodzi nauczyciele wychowania fizycznego, po studiach, którzy ukończyli kurs instruktorów judo na AWF, a teraz pracują w gimnazjach - mówi Łaksa. Wspomniane trio to Sylwia Kowal, Przemysław Banyś i Andrzej Olewiński.
   Klub dysponuje tylko malutka salą o wymiarach 5,5 na 16 metrów, w której nie mieści się pełnowymiarowa mata (12 na 12 metrów). Z Urzędu Miasta roczne dofinansowanie wynosi ok. 20 tys. zł. - Liczymy, że nowy burmistrz miasta, który z wykształcenia jest wuefiakiem - ukończył AWF - przychylnym okiem będzie spoglądał na naszą działalność - marzy Łaksa. Czy burmistrz Krzysztof Augustowski pomoże zapaleńcom z UKS Judo Wolbrom? Z pewnością na tę pomoc zasługują... (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski