Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do widzenia!

Redakcja
To doprawdy niezwykle rzadko spotykany przypadek, by trener składał dymisję po meczu wygranym przez swą drużynę. A jednak taki zdarzył się w Sandecji. W środę trzecioligowcy z Nowego Sącza wygrali po raz pierwszy na wiosnę, i to z nie byle jakim przeciwnikiem, bo z potężną finansowo i organizacyjnie Koroną Kielce. W piątek pracujący od trzech lat z drużyną Ireneusz Adamus złożył na ręce prezesa klubu Józefa Kantora rezygnację z pełnienia swej funkcji.

NOWY SĄCZ. Honor, szok, niedowierzanie

   - Nie mam zamiaru dłużej wystawiać na szwank swej reputacji i wysłuchiwać wciąż od kibiców samych inwektyw - mówi Ireneusz Adamus. - Te pojawiające się ostatnio, niczym nie potwierdzone zarzuty o kupczeniu punktami, są dla mnie i mych podopiecznych upokarzające. Niech teraz ktoś inny zajmie się sprzedawaniem i kupowaniem meczów. Ja mówię "do widzenia". Jest to decyzja nieodwołalna i ostateczna. Podjąłem ją o trzeciej nad ranem w nocy ze środy na czwartek. Czary goryczy dolali niektórzy kibice, w sposób wulgarny odsyłając mnie do Krakowa po wygranym meczu z Koroną. Nie ukrywam, że swoją cegiełkę dołożyliście jątrzącymi artykułami i wy, dziennikarze. Choć, by być sprawiedliwym, "Dziennik" zachował największą wstrzemięźliwość i przynajmniej starał się być obiektywny. Na prośbę prezesa zgodziłem się jeszcze pomóc Staszkowi Ogorzałemu w prowadzeniu zespołu w najbliższych meczach z Cracovią i Unią Tarnów. Niektórzy ludzie traktują mnie jak sprzedawczyka, a ja w żaden sposób sobie na to nie zasłużyłem. Odchodzę z żalem. Zostawiłem tutaj przecież kawałek swego życia. Podczas ostatniego treningu powiedziałem chłopcom, że im ufam i poprosiłem, by zagrali dla mnie w meczach z Cracovią i Unią. Sandecja już na zawsze pozostanie bliska mojemu sercu. Następcy życzę wszystkiego najlepszego. Chciałbym na koniec stanowczo podkreślić, że na moją decyzję absolutnie żadnego wpływu nie miały zaległości finansowe klubu wynikające z umowy o pracę.
   Józef Kantor, prezes klubu: - Trener Adamus poprosił o przysługujący mu zaległy urlop, na co wyraziliśmy zgodę. Kontrakt z klubem kończy mu się z końcem czerwca i do tego czasu pozostawał będzie na "wolnym". Uważam, że nie wytrzymał psychicznie. Ma prawo być zmęczony. Osobiście żałuję, że nie będzie już trenerem Sandecji. Usiłowaliśmy go namówić do zmiany decyzji. Niestety, bezskutecznie.
   - Osobiście bardzo ubolewam nad decyzją Irka - mówi Krzysztof Łukasik, jeden z najmocniej zaangażowanych działaczy Sandecji. - Adamus to naprawdę znakomity szkoleniowiec, potrafiący stworzyć w drużynie odpowiednią atmosferę, zmobilizować zawodników. Nie wytrzymał presji kibiców i - co najbardziej martwi - niektórych działaczy, robiących złą atmosferę. Szkoda...
   Piłkarze nie do końca pogodzili się z myślą o zmianie opiekuna. Kapitan zespołu Janusz Świerad twierdzi wręcz, że drużyna znajduje się w szoku. - Myślę, że będę wyrazicielem opinii wszystkich kolegów jeśli stwierdzę, że znajdujemy się w szoku - mówi napastnik. - Trener Adamus wykonał w Sączu kawał dobrej roboty. Myślę, że u podstaw decyzji pana Irka legło zachowanie się grupy kibiców. Ponadto ponoć ktoś z najbliższego otoczenia klubu nagadał jakichś głupot. Na razie cieszymy się, że trener będzie jeszcze z nami podczas meczów z Cracovią i Unią. A co będzie dalej - czas pokaże.
   Do zakończenia rundy wiosennej zespół seniorów Sandecji poprowadzi duet świetnych przed laty bramkarzy tego klubu Stanisław Ogorzały i Wiesław Spiegel.
Daniel Weimer
   Przypomnijmy: kiedy w kwietniu 2000 roku Adamus podejmował pracę z Sandecją, jej sytuacja była opłakana. Jakimś cudem udało się uniknąć degradacji, by w kolejnych sezonach, głównie dzięki pracy trenera, zaliczać się do czołowych przedstawicieli trzeciego frontu. Obecnie w tabeli grupy czwartej ligi sądeczanie zajmują czwarte miejsce (tekst pisany był przed wczorajszym meczem Cracovii z Sandecją).

IRENEUSZ ADAMUS

Ur. 17 października 1946 r. w Kielcach. Żonaty, córka Kinga, wnuczka Ewa. Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Trener piłki nożnej II klasy. Przebieg kariery zawodniczej: Błękitni Kielce (reprezentacja Polski juniorów), Wisła Kraków, Avia Świdnik. Przebieg kariery szkoleniowej: Wisła Kraków (grupy młodzieżowe), Clepardia Kraków (jedyny w historii tego klubu awans do III ligi), Cracovia Kraków, Garbarnia Kraków, trener drużyn polonijnych w Stanach Zjednoczonych, Garbarnia (pechowo przegrane baraże o II ligę z Bałtykiem Gdynia), Wisła (menedżer pierwszego zespołu seniorów), Błękitni Kielce, Karpaty Siepraw (awans z V do III ligi), Cracovia (awans do II ligi), Okocimski Brzesko, Proszowianka Proszowice (awans do IV ligi), Cracovia, od kwietnia 2000 r. do maja 2003 r. Sandecja Nowy Sącz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski