Gorące przywitanie zgotowali rytrzanie 16-osobowej drużynie maratończyków, którzy w niespełna dobę pokonali blisko 800-kilometrową trasę z Rytra do Jastrzębiej Góry na Rozewiu.
Gorące przywitanie zgotowali rytrzanie 16-osobowej drużynie maratończyków, którzy w niespełna dobę pokonali blisko 800-kilometrową trasę z Rytra do Jastrzębiej Góry na Rozewiu.
Rodziny uczestników wyprawy czekali przed remizą Ochotniczej Straży Pożarnej. Busy, wiozące ekipę dotarli do domu w niedzielę przed południem. Już na rogatkach gminy pilotowali ich koledzy-strażacy na czele ze Zbigniewem Jeremenko zastępcą wójta gminy oraz Zbigniwem Tokarczykiem, prezesem miejscowej OSP.
- Na placu przed remizą czekały na nas rodziny - powiedział "Dziennikowi" Marian Dobosz, główny organizator maratońskiej eskapady, prezes UKS Ryter Rytro. - Zostaliśmy bardzo ciepło przywitani. Strzeliły korki od szampanów.
Czterech spośród 16 rytrzan wzięło też udział w sobotę w XXII Maratonie Ziemi Puckiej - V Mistrzostwach Polski Nauczycieli w Maratonie. Pobiegli: Marian Ryżak, Marek Tokarczyk, Piotr Padula oraz Marian Dobosz. Wystartowali ze Strzelna, a maraton zakończyli na stadionie w Pucku. Startowało w nim ponad 220 zawodników. Trasa wiodła przez Jastrzębią Górę, Karwię, Zdradę do Pucka. Marian Ryżak w swojej kategorii zajął trzecie miejsce. Marek Tokarczyk w swojej kategorii był 9, Piotr Padula - ósmy, a Marian Dobosz - szósty.
- Maraton pucki był bardzo trudny, bowiem odbywał się na pofałdowanym terenie - dodaje Marian Dobosz. - We znaki dawał się upał, ale dobiegliśmy, wytrzymaliśmy kondycyjnie. Teraz musimy zregenerować siły i troszeczkę odpocząć. (MIGA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
