Fot. Maciej Hołuj
Powiat
Wczoraj również, jak nam wieczorem powiedzieli świadkowie, zostały podmyte kolejne dwa domki nad Rabą i zabrane przez rzekę. Róża Kaczmarczyk twierdzi, że woda była nawet wyższa niż podczas ostatniej powodzi. Przy należącym do niej domku, powstała wyrwa. - Strasznie się boję o to, co się stanie - mówiła nam późnym wieczorem. Jak nas poinformowali strażacy biorący udział w akcjach, w Krzczonowie ewakuowano trzy osoby ze względu na osuwisko, natomiast na Dolnym Przedmieściu w Myślenicach woda podmyła drogę dojazdową do zakładu Cooper. Trasa była zamknięta do późnego wieczora.
Po spokojnej nocy, kiedy poziom wód opadł poniżej stanów ostrzegawczych, wczoraj rano woda znów zaczęła przybierać. O godzinie 8 rano poziom wody w Rabie (w Stróży) wynosił 203 cm (podczas gdy 220 cm to stan ostrzegawczy), a o godzinie 13 już 316 cm, co oznaczało, że stan alarmowy został przekroczony o 26 cm. - Na zaporze w Dobczycach jest 3 metry poniżej stanu ostrzegawczego - poinformował nas wczoraj w południe Tadeusz Rabski.
W Myślenicach woda zalała błonia przy górnym jazie. Pojawiała się także na ulicy Zdrojowej. Po południu zalane były już nie tylko błonia, ale odcięty został dojazd do campingu Prima. Problemy pojawiły się także w Krzczonowie (na wysokości szkoły) woda zaczęła zalewać drogę oraz w żłobku na osiedlu 1000-lecia w Myślenicach. Zagrożenia te udało się zażegnać kierując na miejsce strażaków lub sprzęt do udrożnienia przepustów.
O 15-tej poziom wody na Rabie w Stróży był wyższy o 65 cm względem stanu alarmowego, na Krzczonówce także utrzymywał się znacznie przekroczony stan alarmowy (311 cm, podczas gdy 240 cm wynosi stan alarmowy).
(KAR, RP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?