1:0 Lampart 22, 2:0 Antoniak 40, 3:0 Lubera 60, 4:0 Serafin 65, 5:0 Stanek 75, 6:0 Lubera 80.
Hutnik: Jasowicz - Antoniak, Orłowski, Bienias, B. Jagła - Gamrot, Guja, Świątek, Lampart - Sierakowski, Nawrot oraz Kusak, Serafin, Lubera, Stanek, Wrona.
Rylovia: Matiaszek - Tabor, Augustyński, Strona, N. Ostrowski - Jarosz, Pietrzak, Handzlik, Motylski - Szewczyk, Krupa oraz K. Baran, K. Kania, F. Kania, Skrzyński, A. Ostrowski, Caban.
Trzy miesiące treningów przed wiosennymi występami w III lidze mają za sobą zawodnicy Hutnika. W tym czasie wystąpili w 16 sparingach, z których tylko dwa odbyły się na trawiastym boisku. Przed nimi runda rewanżowa, która potrwa krócej niż przygotowania do rozgrywek. W ich trakcie zmierzą się z 15 zespołami, do tego dojdzie przynajmniej jeden występ w Pucharze Polski, czyli rozegrają tyle samo spotkań, ile mają za sobą.
Ekipa Rylovii nie tylko nie była w stanie zagrozić Hutnikowi, ale także obronić się przed ich akcjami. Widać było, że większość z nich została wypracowana podczas tych długich zimowych przygotowań, jak choćby te, po których trafiał Damian Lubera. Najbardziej jednak musiała podobać się bramka Przemysława Antoniaka. Obrońca Hutnika za nic miał tym razem schematy i w efektowny sposób minął czterech przeciwników, po czym skierował piłkę do siatki.
(BP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
