18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba szukać kompromisu

Redakcja
Bogusław Kośmider FOT. ANNA KACZMARZ
Bogusław Kośmider FOT. ANNA KACZMARZ
ROZMOWA. BOGUSŁAW KOŚMIDER, przewodniczący Rady Miasta Krakowa odpowiada na nasze pytania o Cracovię.

Bogusław Kośmider FOT. ANNA KACZMARZ

- Jest Pan za wyburzeniem budynku hotelu Cracovia?

- Nie jestem specem od architektury ani urbanistyki. Ale dziś Cracovia to obiekt straszący w Krakowie, wieszak na reklamy. Powinniśmy osiągnąć porozumienie, znaleźć coś kompromisowego między wyburzeniem budynku a pozostawieniem go w obecnym stanie. Myślę, że jest to możliwe. W Krakowie nazywa się to "krakowskim targiem". Czekam na taki kompromis.

- Główny architekt miasta przyznał na łamach "Dziennika Polskiego", że żałuje, iż Cracovia może zostać rozebrana, jednak to obiekt prywatny i decyzja należy do inwestora, który go kupił. Nie sądzi Pan, że taka wypowiedź kompromituje kogoś, kto powinien stać na straży ładu przestrzennego w mieście?

- W biznesie i polityce nic nie powinno być na siłę, bo to źle się kończy. Nie możemy ani zabronić, ani nakazać wyburzenia. Podkreślam: trzeba szukać kompromisu - i moim zdaniem kompromis to też stanie na straży przestrzeni tego miasta, poszukiwanie wyjścia.

- Nie żal by Panu było, gdyby z pejzażu Krakowa zniknął ceniony obiekt, pokazywany w podręcznikach architektury współczesnej?

- Żal, bo to pierwszy hotel, który jako dziecko poznałem w Krakowie. Elewację można by zostawić, ale konstrukcja przecież już się do pozostawienia nie nadaje.

- Profesor Cęckiewicz, autor budynku dawnego hotelu, proponuje przebudowę, zapewnia, że technicznie to możliwe.

- Musiałbym zobaczyć rysunki. Przyjmuję to jako jeden z wariantów, nad którym można się zastanowić.

- Jak Pan zagospodarowałby działkę z Cracovią? Dom handlowy to dobry pomysł?

- Nie mnie wymyślać, co powinno tam być. Inwestycja w takim miejscu budzi kontrowersje, jest to też na pewno punkt wrażliwy komunikacyjnie. Jeżeli proponowany byłby luksusowy dom handlowy z powierzchnią sprzedaży do dwóch tysięcy metrów kwadratowych - byłbym za. I myślę, że pewnie na tym się skończy: że powstanie nowe charakterystyczne miejsce, ze sklepami, biurami i może częścią hotelową.

Rozmawiała MAŁGORZATA MROWIEC

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski