Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminy dla taksówkarzy zostają, ale będą teraz o połowę tańsze

MACIEJ MAKOWSKI
Fot. Wojciech Matusik
Fot. Wojciech Matusik
KONTROWERSJE. Taksówkarze nadal będą musieli zdawać egzaminy, jednak dzięki wprowadzonym zmianom obniży się ich koszt. Mniej zapłacą również za szkolenie.

Fot. Wojciech Matusik

Rada Miasta niemal jednogłośnie przyjęła uchwałę o wprowadzenie wymagań uprawniających do wykonywania transportu drogowego taksówką, zaproponowaną przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Przeciwko głosowało jedynie dwóch radnych.

- Przyjęta uchwała gwarantuje minimum wiedzy taksówkarza o topografii miasta, a jednocześnie dostęp do zawodu został uproszczony zarówno pod względem formalnym, jak i finansowym - podkreśla Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta.

Na decyzji radnych zaważyło przyjęcie trzech poprawek do uchwały dotyczących ceny egzaminu oraz formy szkolenia. Pozytywnie zaopiniował je prezydent Majchrowski.

Dotychczas stawka za egzamin wynosiła 280 złotych. 140 złotych dostawał egzaminator, a druga połowa trafiała do budżetu miasta. Przyjęta uchwała obniża cenę egzaminu o połowę, a do budżetu miasta nie trafi ani jedna złotówka. - Dla tych, którzy kilka razy zdawali egzamin, jego koszt stawał się bardzo duży. Nam chodzi o to, by jak najwięcej osób miało dostęp do tego zawodu - tłumaczy Wojciech Wojtowicz, radny PO, który wniósł poprawki.

Drugą kluczową zmianą jest wprowadzenie szkolenia w systemie e-learningowym. - Od pierwszego stycznia najprawdopodobniej nie pojawią się jeszcze firmy, które będą prowadziły szkolenie przez internet, ale myślę, że w ciągu kilku miesięcy taka możliwość zaistnieje - twierdzi Wojtowicz.

Dodaje, że cena takiego szkolenia nie może być wyższa niż 210 złotych. Jest to o połowę mniej niż w przypadku tradycyjnej formy kursu.

Przypomnijmy, że możliwość rezygnacji z egzaminów na taksówkarza daje ustawa o deregulacji zawodów przygotowana jeszcze przez byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

Zmiany mają doprowadzić do zwiększenia konkurencji na rynku taksówkarskim, a w rezultacie - do obniżenia cen za przejazdy. Jednak w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców ostateczną decyzję w tej sprawie podejmują władze lokalne.

ZAPŁACĄ, BO NIE MIELI LICENCJI**


Dziewięciu taksówkarzy z Niepołomic ma zapłacić 700 złotych grzywny oraz pokryć koszty rozprawy sądowej - orzekł krakowski sąd. Powód? Wozili klientów w Krakowie bez wymaganych licencji. To już kolejny taki wyrok. Sprawa wywołała duże poruszenie wśród krakowskich taksówkarzy, którzy skarżyli się na nieuczciwą konkurencję. Ze względu na małą zdawalność egzaminu w stolicy Małopolski kierowcy sieci Car-o postanowili zdać je w Wieliczce, gdzie były łatwiejsze. Otrzymali tym samym licencję na gminę Niepołomice, mimo to działalność prowadzili na ulicach Krakowa.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski