Fot. Andrzej Banaś
Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta, szef krakowskiej Platformy Obywatelskiej
- Wydaje mi się to nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę wyniki przetargu, w którym uzyskaliśmy cenę o połowę niższą, niż zakładaliśmy, ale tylko w zakresie odbierania opadów. Raczej jest oczywiste, że czekają nas obniżki opłat za śmieci.
- O ile zostaną obniżone opłaty?
- Dzisiaj nie wiemy tego dokładnie, może o kilkanaście procent.
- Ale okazuje się, że MPO ma mniejsze przychody, niż zakładało. Może więc dojść do sytuacji, że nie wystarczy to, co płacą mieszkańcy i trzeba będzie dokładać z budżetu gminy.
- Dlatego nie możemy tego robić na wariata, tylko dokładnie przeanalizować, jakie warianty są możliwe. Od 1 lipca mieszkańcy nie narzekają tylko na ceny. Przeszkadzają im nie tylko wysokie opłaty, ale także to, że śmieci są zabierane nieregularnie i zbyt rzadko. Teraz już jest z tym lepiej, niż było w lipcu, ale zostało jeszcze sporo do zrobienia.
- Kiedy mogą zostać uchwalone obniżki?
- Już we wrześniu odbędzie się nadzwyczajna sesja na temat gospodarowania odpadami. Na niej zajmiemy się sprawą obniżek, a także zastanowimy się nad zmianą metody naliczania opłat za śmieci.
Okazało się, że za odpady płaci w Krakowie tylko 560 tys. mieszkańców, podczas gdy z pomiarów poboru wody wynika, że w mieście jest milion mieszkańców.
Mamy więc taką sytuację, że pół miliona osób płaci za milion. W sprawie obniżek kluczowe jest stanowisko prezydenta Jacka Majchrowskiego. Radni będą jednak naciskać, aby opłaty były mniejsze.
- Czyli od kiedy moglibyśmy płacić mniej?
- Trudno mi powiedzieć, czy to byłby październik, listopad czy też może styczeń. Musiałyby zostać także zmienione deklaracje śmieciowe.
- Radni Dominik Jaśkowiec i Magdalena Bassara przygotowali projekt uchwały obniżający opłaty za śmieci o 17 proc. Czy ta propozycja jest do zaakceptowania przez klub PO?
- Myślę że tak. Z naszej strony nie ma przeszkód, aby uchwalić obniżki. MPO ma bardzo ostrożne podejście do obniżek. Z jednej strony to rozumiem, ale uważam także, że najwyższy czas wyciągnąć wnioski. Czeka nas także dyskusja na temat zmian kryteriów naliczania opłat i to może dać nam znaczące obniżki.
- Czy opłaty za śmieci w Krakowie są najwyższe w Polsce?
- Na pewno dla pewnych grup mieszkańców są wysokie, ale wydaje mi się, że jesteśmy w strefie średniej. Są droższe miejsca, ale w Krakowie mogłoby być taniej.
- Potępia Pan przedsiębiorców, którzy sprzedają swoje śmieci firmom recyklingowym, zamiast oddawać je MPO?
- Jeśli komuś opłaca się przyjechać i odebrać śmieci, to nie rozumiem, dlaczego nie opłaca się to także MPO. Firmy odbierające w ten sposób śmieci nie tracą na tym, a może nawet zarabiają. Dlaczego MPO nie zarabia i dlaczego nie podejmuje takich działań?
Rozmawiała
Agnieszka Maj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?