Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy PiS: Platforma walczy z bezrobociem wśród kolegów

Redakcja
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości oskarżają Platformę Obywatelską o skok na fotele w krakowskich spółkach miejskich. Twierdzą, że w porozumieniu z Prezydentem Jackiem Majchrowskim rozpoczęli "wciskanie" swoich ludzi na stanowiska kierownicze.

POLITYKA. Ludzie związani z PO obejmują ważne posady w krakowskim samorządzie

- Gdy rok temu radni PO zawierali z prezydentem porozumienie o współpracy na rzecz Krakowa, zapewniali, że będzie to tylko współpraca merytoryczna - przypomina Andrzej Adamczyk, poseł PiS. - Szef małopolskiej PO Ireneusz Raś odżegnywał się od jakichkolwiek zmian personalnych. Gdy minęło jednak kilka miesięcy, rozpoczęło się zatrudnianie znajomych i kolegów z partii w miejskich instytucjach.

Poseł Andrzej Duda z niepokojem obserwuje ostatnie decyzje kadrowe prezydenta Krakowa. - Ludzie związani z PO pojawili się m.in. w magistracie, w ścisłym otoczeniu prezydenta Majchrowskiego, w Agencji Rozwoju Miasta, w Krakowskim Holdingu Komunalnym, MPEC czy MPWiK - alarmuje poseł PiS.

Duda interpretuje również, że politycy PO obawiają się porażki w kolejnych wyborach, m.in. do sejmiku Województwa Małopolskiego. - Tworzą więc swoje przyczółki, gdzie członkowie Platformy i ich rodziny zajmują stanowiska kierownicze i to właśnie oni będą potem decydować o zatrudnieniu w spółkach kolejnych znajomych - twierdzi Duda.

Oficjalnie politycy PiS nie chcą jednak podać nazwisk osób, które ich zdaniem trafiły do spółek i jednostek miejskich z nadania politycznego. Nieoficjalnie jednak wskazują m.in. nazwiska Tadeusza Matusza i Zbigniewa Rapciaka. Ten pierwszy w sierpniu zastąpi na stanowisku wiceprezydenta ds. edukacji, Annę Okońską-Walkowicz. Tadeusz Matusz był dyrektorem Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta Krakowa w latach 1994-98 i 2003 r. Wiadomo jednak również, że jest także członkiem zespołu Platformy Obywatelskiej, który to przygotował uchwałę w sprawie programu zmian w krakowskiej oświacie.

Rapciak z kolei został dwa tygodnie temu nowym prezesem spółki komunalnej - Agencji Rozwoju Miasta. On także powiązany był z Platformą Obywatelską. 7 lutego 2008 został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Funkcję tą zaproponował mu sam minister Cezary Grabarczyk z PO. Odwołany został 23 marca 2009. W maju 2009 został zaś prezesem państwowej spółki Polskie LNG. Z posadą pożegnał się w niejasnych okolicznościach w lutym 2012.

Zdaniem posłów PiS to jednak tylko część osób z otoczenia PO, którzy trafili w ostatnim czasie do spółek miejskich. Wskazują oni również m.in. Artura Półtoraka, działacza PO, który został członkiem Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Energii Cieplnej. - To jednak dopiero początek zmian, bo z naszych informacji wynika, że w najbliższym czasie stworzone mają zostać nowe stanowiska w radach nadzorczych ARM i Krakowskiego Holdingu Komunalnego dla osób związanych z PO. Działacze z tego środowiska mają znaleźć zatrudnienie także w Małopolskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Odpadami, spółce córce MPO oraz w MPWiK - uważa Duda.

Zarzuty te kategorycznie odpiera jednak prezydent Jacek Majchrowski. - Nie jest planowane tworzenie żadnych nowych stanowisk w tych spółkach, co więcej nie zostały ogłoszone żadne konkursy na stanowiska kierownicze w spółkach, jednostkach miejskich i magistracie. Jedyną jednostką, w której wybrany zostanie nowy dyrektor, jest Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Majchrowskiego. I przekonuje, że prezydent mianując kogoś na dane stanowisko, kieruje się względami merytorycznymi, a nie politycznymi.
Pytana o nominacje Tadeusza Matusza i Zbigniewa Rapciaka, odpowiada: - Obaj są specjalistami i kompetentnymi osobami, ich polityczne powiązania nie mają tu żadnego znaczenia. Co więcej z panem Rapciakiem prezydent rozmawiał zanim zostało zawarte porozumienie z PO, więc nie ma tu mowy o jakiejkolwiek rekomendacji politycznej ze strony tej partii - dodaje Chylaszek.

Radni Platformy zarzucają zaś kolegom z PiS obłudę. - Gdy Jakub Bator, który jest związany z PiS trafił z nadania prezydenta Majchrowskiego do Zarządu Krakowskiego Holdingu Komunalnego to jakoś politykom tej partii to nie przeszkadzało - przypomina Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa (PO).

Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta Krakowa, twierdzi natomiast, że jeszcze niedawno np. kandydatura Tadeusza Matusza, podobała się nawet radnym PiS. - Oczywiście rozmawiamy z prezydentem na temat różnych problemów miasta i gdy chcieliśmy odwołania wiceprezydent Anny Okońskiej, to prezydent poprosił, abyśmy wskazali lepszego kandydata. Nie ma jednak mowy o żadnym wciskaniu swoich ludzi na stanowiska - twierdzi Stawowy.

Posłowie PiS nie dają jednak wiary w zapewnienia ani polityków PO, ani prezydenta Majchrowskiego. - Platforma Obywatelska opanowała do perfekcji walkę z bezrobociem, ale niestety nie wśród zwykłych obywateli, tylko wśród swoich członków - ironizuje poseł Duda. - Politycy PO traktują miasto jako swoisty folwark i uważają, że mogą robić, co tylko chcą. Proszę obserwować uważnie, bo zmiany w spółkach miejskich i pojawianie się w nich osób z PO dopiero się zaczęło - podkreśla.

Arkadiusz Maciejowski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski