Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat bociana Władusia z ulicy Szlifierskiej. Gniazdo zalała woda.

Redakcja
Bezradny bocian Właduś po przegranej walce z ulewami Fot. Władysław Pietrzak
Bezradny bocian Właduś po przegranej walce z ulewami Fot. Władysław Pietrzak
PRZYRODA. Nie będzie bocianiątek w gnieździe na posesji Władysława Pietrzaka z Krakowa. Ostatnie silne opady deszczu zatopiły jajka, z których miały się wykluć młode.

Bezradny bocian Właduś po przegranej walce z ulewami Fot. Władysław Pietrzak

Bocian Właduś i jego partnerka przez kilka dni usiłowali wyciągać z wody trzy jaja ukryte w zagłębieniu gniazda. Niestety, wody przybywało. Jaj nie udało się ocalić.

- Nie wiem, jak im pomóc - mówi zrozpaczony Władysław Pietrzak. - Są takie mokre, smutne i bezradne. Na podglądzie z kamery widziałem, jak walczyły, aby jaja ułożyć na suchych elementach gniazda, ale się nie dało. Wszędzie chlupała woda. Nawet jeść nie chcą. Rzucam im kurze serduszka, ale nie są zainteresowane. Smutne odlatują z gniazda i co jakiś czas wracają, jakby nie mogąc uwierzyć w to, co się stało.

Prof. Piotr Profus z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, specjalizujący się w bocianiej tematyce, wyjaśnia, że gniazdo bociany budują nie tylko z gałęzi.

- Umacniają je gliną, słomą, a nawet plastikowymi butelkami - wylicza. - Konstrukcja jest szczelna i dlatego woda nie odpływa. Niestety, podobna sytuacja może być także w innych gniazdach na naszym terenie. Kłopoty mogą być również tam, gdzie już są młode. Przy obecnej pogodzie rodzicom może się nie udać ich ogrzać, będą ginąć z wychłodzenia - dodaje profesor.

Ptaki miały pecha. Deszcze zaczęły padać, gdy w gniazdach były jeszcze jaja. Gdyby taka pogoda zdarzyła się później, np. w połowie lipca, młode byłyby już na tyle silne, aby sobie z taką aurą poradzić.

- Teraz dorosłe ptaki nie będą już przystępowały do drugiego lęgu, gdyż na odchowanie bocianiątek byłoby już za późno. Będą się jeszcze trzymały gniazda, ale mogą też łączyć się z grupami innych bocianów, które nie odchowują młodych - dodaje.

Według profesora Profusa obecne kłopoty bocianów nie powinny jednak zagrozić ich populacji. - Co roku 10-35 procentom par nie udaje się odchować młodych - zaznacza. - Pod koniec czerwca przystąpimy do liczenia młodych w gniazdach. Wtedy ocenimy, jaka jest sytuacja.

Bocianowi Władusiowi zalanie gniazda i strata jaj zdarzyły się po raz pierwszy. Od 15 lat każdego lata udawało mu się odchować od dwóch do czterech młodych.

Anna Agaciak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski