Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bocian Właduś pozwolił "żonie" stołować się u Pietrzaka

Redakcja
Fot. archiwum prywatne W. Pietrzaka
Fot. archiwum prywatne W. Pietrzaka
Tego jeszcze nie było w 15-letniej historii przyjaźni bociana Władusia z Władysławem Pietrzakiem, gospodarzem posesji przy ul. Szlifierskiej w Krakowie.

Fot. archiwum prywatne W. Pietrzaka

Dotychczas tylko samiec zlatywał na podwórko i zajadał przynoszone mu kurze serduszka. Bocian Właduś nigdy nie pozwalał rodzinie na spoufalanie się z ludźmi. Gdy panowały susze lub trwały powodzie, zabierał serduszka do gniazda i karmił młode. Samica sama musiała zadbać o swe pożywienie. W tym roku jednak to się zmieniło.

ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO Z GNIAZDA >>

Właduś zrobił rekonesans w okolicy i uznał, że z pożywieniem samica może mieć kłopot. Aby doczekać się potomstwa, Władusiowa powinna być w dobrej formie. Samiec zgodził się więc na wspólne posiłki serwowane im codziennie przez pana Pietrzaka. Teraz co kilka godzin bociania para razem ląduje na podwórku, pije czystą wodę z wanienki i pałaszuje drobiowe podroby.

Anna Agaciak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski