Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombardiery stoją bezczynnie na pętli Przy Wieczystej, dla oszczędności

PIOTR TYMCZAK
Wczoraj na pętli ,"Wieczysta" ochroniarze pilnowali 8 bombardierów, które jeżdżą tylko w godzinach szczytu Fot. Joanna Urbaniec
Wczoraj na pętli ,"Wieczysta" ochroniarze pilnowali 8 bombardierów, które jeżdżą tylko w godzinach szczytu Fot. Joanna Urbaniec
Na pętli tramwajowej "Wieczysta" każdego dnia przed południem można zobaczyć stojące bezczynnie tramwaje bombardiery. Mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego nie jeżdżą, a po Krakowie w tym czasie trzeba się tłuc pojazdami w dużo gorszym stanie.

Wczoraj na pętli ,"Wieczysta" ochroniarze pilnowali 8 bombardierów, które jeżdżą tylko w godzinach szczytu Fot. Joanna Urbaniec

KONTROWERSJE. Najlepsze tramwaje z niską podłogą kursują na linii "50" tylko w godzinach szczytu. Resztę dnia spędzają na bocznicy, gdzie pilnują ich ochroniarze. Z oburzeniem obserwują to mieszkańcy, którzy muszą jeździć starymi wagonami.

Wczoraj, ok. godz. 11 na pętli Wieczysta naliczyliśmy 8 bombardierów. Pilnowało ich dwóch ochroniarzy. - Dlaczego nie jeżdżą? Z powodu oszczędności. O szczegóły proszę pytać w Urzędzie Miasta albo w MPK - usłyszeliśmy od jednego z ochroniarzy.

Okazuje się, że postój wagonów NGT6 na pętli "Wieczysta" to efekt wprowadzenia na linii nr 50 różnej częstotliwości kursowania tramwajów. W komunikacyjnym szczycie porannym, a więc od ok. godz. 6.30 do ok. 8.30 tramwaje linii nr 50 kursują co 5 minut, następnie przez ok. 5 godzin jezdżą co 10 minut, a później znów w godz. 13.30-17 częstotliwość się zwiększa do 5 minut. To powoduje, że po szczycie porannym część tramwajów jest przez kilka godzin niepotrzebna i trzeba je gdzieś odstawić.

- Oszczędniej jest, aby jechały na pętlę "Wieczysta" niż gdyby zjeżdżały do zajezdni - wyjaśnia Grzegorz Sapoń, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Trzeba pamiętać, że MPK SA nie otrzymuje zapłaty za przejechane kilometry przez tramwaje zjeżdżające do zajezdni - dodaje Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. - Z powodów ekonomicznych została więc podjęta decyzja, aby wagony NGT6, zamiast z ronda Mogilskiego kierować do zajezdni Podgórze, skierować do najbliższego możliwego miejsca postoju, czyli pętli "Wieczysta". Dzięki temu rozwiązaniu oszczędzamy energię oraz czas pracy kierowców.

Zdaniem Marka Sikory, radnego Dzielnicy VII, na linii 50 w godzinach szczytu można byłoby używać starsze tramwaje (mogące jeździć tunelem między rondem Mogilskim a przystankiem Politechnika), a najnowsze niskopodłogowe bombardiery wykorzystywać choćby na linii nr 6, kursującej między Kurdwanowem i Salwatorem.

- Ta trasa w dużej mierze przebiega przez centrum, gdzie przystanki są przy ulicy i szczególnie przydałyby się tramwaje niskopodłogowe - mówi radny Sikora.

Wicedyrektor Sapoń odpowiada, że dobrze jest, jeżeli na jednej trasie jeżdżą identyczne tramwaje, szczególnie na linii kursującej co 5 minut. - Aby zapewnić odpowiednie odstępy w podjeżdżaniu na przystanki, wskazane jest bowiem korzystanie z pojazdów o takim samym przyspieszeniu - wyjaśnia wicedyrektor Sapoń. -Trzeba też pamiętać, że część tramwajów stacjonujących na pętli "Wieczysta" jeździ w nocy na linii 69 i nie mogą być eksploatowane przez całą dobę.

Marek Gancarczyk dodaje, że MPK stara się, aby na danej linii wszystkie kursy były realizowane przez tabor niskopodłogowy (tak jest np. na linii nr 8, 14 czy 50). Rzecznik MPK przekonuje też, że wysłanie stojących na pętli "Wieczysta" wagonów na ok. 2-3 godziny na inną linię nie byłoby satysfakcjonujące dla pasażerów, a jednocześnie byłoby bardzo kosztowne.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski