Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po siedmiu latach wreszcie powstanie park Duchacki

PAULINA POLAK
Teren parku Duchackiego na początku trzeba uporządkować FOT. WOJCIECH MATUSIK
Teren parku Duchackiego na początku trzeba uporządkować FOT. WOJCIECH MATUSIK
Starania o utworzenie parku Duchackiego trwały siedem lat i zakończyły się sukcesem. Gmina podpisała umowę z właścicielami działek, na których rozciąga się zielona enklawa w rejonie ulicy Estońskiej. To wprawdzie początek długiej drogi do utworzenia parku z prawdziwego zdarzenia, ale ten pierwszy krok jest bardzo ważny. - Teraz mamy pewność, że teren pozostanie zielony, bo były zakusy, żeby go zabudować - mówi radna Grażyna Fijałkowska.

Teren parku Duchackiego na początku trzeba uporządkować FOT. WOJCIECH MATUSIK

ZIELEŃ. Teren o powierzchni 2, 5 hektara został uratowany przed zabudową. Do zagospodarowania jest jeszcze dwór.

Przedstawiciele magistratu podpisali dwa akty notarialne. Miasto otrzymało niezabudowaną działkę o powierzchni 2,6 ha w zamian za działki o powierzchni prawie 20 arów przy ulicy Lwowskiej (z dopłatą na rzecz gminy 270 tys. zł). Gmina stała się też właścicielem gruntów ze starym dworem przy ulicy Mochnackiego 71, za prawie 2 mln zł.

Dotychczasowi właściciele ziemi i dworu muszą opuścić budynek najpóźniej w ciągu sześciu miesięcy. - Nie ukrywam, że była to dla nas trudna decyzja. Te siedem lat walki mieszkańców o park przygotowało mnie jednak trochę do rozstania z ojcowizną - mówi Stanisław Bem, który mieszkał tutaj od urodzenia, czyli 70 lat.

Pomysł, żeby utworzyć park miejski, pojawił się pierwszy raz, gdy Rada Dzielnicy XI wydała negatywną opinię dla intensywnej zabudowy w tej okolicy. Okazało się, że osiedle Wola Duchacka, oprócz części silnie zurbanizowanej i zabudowanej blokami, ma także zielone zakątki, które są łakomym kąskiem dla deweloperów.

- Cieszymy się, że to zagrożenie mamy już z głowy. Z drugiej strony dla ludzi, którzy walczyli o park, zaczyna się pracowity czas - mówi Jaro Gawlik, animator kultury na Woli Duchackiej.

Na początek teren parku trzeba będzie uporządkować, znaleźć operatora, który będzie opiekował się parkiem i zagospodaruje wiekowy dwór. - Kiedy będą gotowe projekty i koncepcje, wtedy wrócimy do tematu parku Duchackiego, znajdziemy na to pieniądze w budżecie miasta - powiedział po podpisaniu umowy prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

- Po tylu latach walki park niech będzie świątecznym prezentem dla krakowian - dodał Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

O pospolitym ruszeniu w obronie wartościowego terenu w rejonie ulicy Estońskiej pisaliśmy wielokrotnie. Mieszkańcy pukali do każdych drzwi, przychodzili na posiedzenia komisji i sesje w magistracie. Pomysłem zarazili prof. Wojciecha Przegona z Uniwersytetu Rolniczego i studenci tej uczelni przygotowali nieodpłatnie kilka wersji zagospodarowania parku. Prace były prezentowane w tym roku w Urzędzie Miasta.

Ostatnio Rada Dzielnicy XI Podgórze Duchackie zabrała głos także w sprawie zagospodarowania starego dworu. Zdaniem radnych powinien zostać przeznaczony na działalność kulturalno-oświatową, z ofertą skierowaną do dzieci, młodzieży i osób starszych. Mogłaby tu powstać świetlica integracyjna oraz izba pamięci poświęcona historii i tradycji Woli Duchackiej.

W Krakowie mamy obecnie 43 parki o łącznej powierzchni 397 ha. Jednym z najmłodszych jest park Aleksandry. Historia jego zakładania ciągnie się od 10 lat, kiedy to był zwykłym zieleńcem. Od kilku lat powstają tam alejki i teren jest dalej urządzany.

[email protected]

Jeśli w Twojej dzielnicy dzieje się coś ciekawego, skontaktuj się z reporterem "Dziennika"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski