Cztery lata w drodze, czyli podróż Śródziemia

Tort urodzinowy kroi założyciel klubu podróżników Albin Marciniak Fot. archiwum klubu Śródziemie

Niemal 200 spotkań przy slajdach, największa w historii akcja sprzątania Tatr i kilka tysięcy miłośników w całym kraju. Krakowski Klub Podróżników Śródziemie podsumował cztery lata działalności.

- Cieszę się, że udało się stworzyć miejsce, do którego dziesiątki osób po niemal każdej podróży kierują swoje pierwsze kroki. Dla nas klub jest drugim domem - opowiada Albin Marciniak, założyciel "Śródziemia".

Duch Tolkiena i Skrzyneckiego

Pomysł, by zorganizować jakąś formę przepływu informacji między "ludźmi w drodze" pojawił się wiosną 2008 r. na Festiwal Podróżników "Trzy Żywioły". Kilku pasjonatów wypraw zaczęło spotykać się na placu Wszystkich Świętych w pubie "Śródziemie". Z każdym spotkaniem krakowska podróżnicza brać rosła w siłę i nagle zaczęło brakować miejsca.

Trafili do legendarnego gościńca Piotra Skrzyneckiego "Piwnicy pod Baranami'. Pod tym adresem w każdy poniedziałek spotykają się, aby dzielić się wrażeniami, oglądać zdjęcia z wypraw, wymieniać wskazówkami. Co tydzień ponad sto osób dyskutuje tu o podróżach. Wspólnie "przebyli" kilka milionów kilometrów.

- Ludzie naprawdę potrzebują spotkań, na których mogą dowiedzieć się czegoś więcej niż w zwykłym przewodniku turystycznym. Poza tym mamy okazję obcować z prawdziwymi legendami, które zdobywały i odkrywały najdalsze zakątki świata - wyjaśnia Albin Marciniak. Co tydzień opowieść na temat swojej wyprawy snują bowiem zwykli i niezwykli goście. Byli tu już m.in. himalaista Leszek Cichy, polarnik Marek Kamiński oraz podróżniczka Elżbieta Dzikowska. Jednak poniedziałkowe slajdowiska to nie wszystko. Jesienią czterokrotnie spotkania odbywały się także w najwyżej położonym schronisku w polskich Tatrach, czyli w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.

Podróżnicy z ambicjami

Kolejne ambitne plany są sukcesywnie realizowane. W tym roku kulminacją miłości do gór była największa w historii akcja sprzątania Tatrzańskiego Parku Narodowego "Czyste Tatry". Ponad 800 osób, zebrano około 1,5 ton śmieci: puszek, butelek plastikowych, opakowań, niedopałków z tatrzańskich szlaków. W ten sposób dzięki "Śródziemiu" oczyszczono niemal 250 km górskich tras.

- Niedawno otworzyliśmy oddziały klubu w Zamościu i Łodzi. Każdego miesiąca naszą stronę internetową odwiedza ponad 50 tysięcy osób. To pokazuje, jak wielka jest w ludziach potrzeba życia w nieustannej drodze - zapewnia Albin Marciniak.

O "Śródziemiu" na pewno jeszcze nieraz usłyszymy. Kalendarz imprez na przyszły rok jest już bowiem napięty. Już w najbliższy poniedziałek na klubowym slajdowisku Krzysztof Mrozowski opowie o wyprawie do dziewiczej części najgłębszego kanionu świata El Codor Rio Colca.

[email protected]