Ratują przed zniszczeniem krakowskie nagrobki

Grobowiec Henryka Aebly, jeden z najstarszych na Rakowicach FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI

Za pieniądze ze SKOZK-u wyremontowane będą 23 zabytkowe pomniki na cmentarzu Rakowickim, cztery nagrobki Starego Cmentarza Podgórskiego, a także 70 macew Nowego Cmentarza Żydowskiego przy ul. Miodowej.

Do najdroższych tegorocznych renowacji należały prace przy sarkofagu na grobie Henryka Aebly na cmentarzu Rakowickim. Był on bogatym kupcem krakowskim i wysokim sędzią trybunału handlowego w Krakowie. Zmarł w 1816 r., a jego grobowiec jest jednym z najstarszych na Rakowicach (cmentarz jest czynny od 1803 r.). Ma formę sarkofagu, z alegorią smutku - płaczką nad urną.

Pośród największych przedsięwzięć na cmentarzu Rakowickim znalazła się też odnowa pomnika na grobie ułanów poległych na ulicach Krakowa 6 listopada 1923 roku. Renowacji doczekał się też jeden z najokazalszych grobowców na cmentarzu Rakowickim, z lat 30. XIX w. - Tomasza Wysockiego, profesora gimnazjum. Konserwatorzy na Rakowicach zajęli się również m.in. grobowcem księży greckokatolickich Józefa i Grzegorza Terlikiewiczów (byli prześladowani przez władze carskie), filologa klasycznego i dyrektora Biblioteki Jagiellońskiej Adolfa Mułkowskiego, malarza Edwarda Domaniewskiego. - Wygląd cmentarza dzięki dotacjom się poprawia, jednak potrzeby nadal są duże. Na Rakowicach na renowację czeka ok. 2 tys. zabytkowych nagrobków, wiele z nich jest pozbawionych opiekunów - mówi Agnieszka Rudnik z Zarządu Cmentarzy Komunalnych.

Z kolei na Starym Cmentarzu Podgórskim, na grób 21-latki Julii Brylińskiej, zmarłej w 1875 r., powróciła rzeźba Matki Boskiej, która od kilku lat, częściowo zniszczona, leżała w magazynie.

Na przyszły rok SKOZK zarezerwował osobną pulę pieniędzy na odnowę nagrobków tego cmentarza - jedną czwartą całej kwoty na prace na krakowskich nekropoliach. Na razie planuje się, że będzie to 157 tys. złotych.