18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocny tłok w szpitalach, a przychodnie puste

PIOTR TYMCZAK
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
W Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych w nocy ustawiają się długie kolejki pacjentów. Część chorych mogłaby uzyskać poradę w całodobowych przychodniach. Problem w tym, że większość nie wie o ich istnieniu. Dlatego radni miejscy proponują przeprowadzenie w Krakowie dużej kampanii informacyjnej o nocnej opiece medycznej.

Fot. Anna Kaczmarz

SŁUŻBA ZDROWIA. Radni chcą kampanii informacyjnej o nocnej opiece medycznej

Noc z wtorku na środę. W przychodni przy ulicy Rusznikarskiej około godz. 23 nie ma ani jednego pacjenta. Lekarz informuje reportera "Dziennika Polskiego", że od początku dyżuru, czyli od godz. 18, przyjął sześciu pacjentów. W kolejnej przychodni całodobowej przy alei Pokoju także pusto.

Za to w poczekalni oddziału ratunkowego przy szpitalu im. Żeromskiego w kolejce na przyjęcie czeka kilkanaście osób. - Od godziny 19 do północy przyjęliśmy w SOR 38 osób. Tylko 6 z nich wymagało hospitalizacji - usłyszeliśmy od Leszka Gory, rzecznika szpitala im. Żeromskiego. - Często do SOR zgłaszają się pacjenci z gorączką, bólem gardła czy przewlekłymi bólami stawów i kręgosłupa. Mając takie dolegliwości, powinni szukać pomocy w przychodni całodobowej. Zdarza się nawet, że w nocy przychodzą do szpitala osoby z kacem albo takie, które czekają w kolejce tylko po to, aby otrzymać receptę na lekarstwo, jakie muszą zażyć nad ranem.

Dlatego urzędnicy miejscy i krakowscy radni zabiegają o przeprowadzenie kampanii informacyjnej. Ma ona uświadomić mieszkańcom, że jeżeli dolegliwości nie są poważne, to powinni korzystać z całodobowych przychodni. Dzięki temu lekarze w oddziałach ratunkowych będą mogli szybciej udzielić pomocy poważniej chorym pacjentom.

- Tylko duża akcja informacyjna pomoże rozwiązać problem zatłoczonych SOR-ów - mówi Jerzy Friedigier, przewodniczący Komisji Zdrowia Rady Miasta Krakowa.

Kampania faktycznie jest potrzebna, wielu pacjentów nie wie bowiem o istnieniu przychodni całodobowych, choć istnieją one od 10 lat. - Nie słyszałem o takich przychodniach. Powinny być rozreklamowane tak, żebym kojarzył takie miejsce jak najbliższego McDonalda. Dobrze wiem za to, gdzie jest szpital - usłyszeliśmy od pana Przemka, który po godz. 22 przywiózł wujka do szpitala im. Narutowicza.

Urząd Miasta Krakowa wystąpił już do Narodowego Funduszu Zdrowia o rozważenie przeprowadzenia wspólnej kampanii informacyjnej dotyczącej rozpropagowania wśród mieszkańców nocnych przychodni.

- Można do tego wykorzystać miejskie nośniki informacji, takie jak strony internetowe, ekrany w autobusach i tramwajach, miejskie i dzielnicowe biuletyny informacyjne - proponuje Michał Marszałek, dyrektor magistrackiego biura ds. ochrony zdrowia.

Nocne przychodnie czekają na pacjentów

Sprawą nocnej i świątecznej opieki medycznej zajęli się krakowscy radni pracujący w Komisji Zdrowia.

Radni nie mieli wątpliwości, że kampania infomacyjna jest potrzebna, ale też pojawiły się głosy kwestionujące jakość usług świadczonych w przychodniach całodobowych. - Często pacjenci celowo wybierają oddział ratunkowy, bo mają zastrzeżenia co do funkcjonowania przychodni - mówił Robert Pajdo, wiceprzewodniczący Komisji Zdrowia Rady Miasta Krakowa.

Zdarza się, że przychodnia jest zamknięta, bo lekarz dyżurny wyjechał na wizytę domową albo w placówce nie ma pediatry, co dla zaniepokojonych chorobą dziecka rodziców jest bardzo istotne.
- Laikowi często trudno ocenić, czy dolegliwość jest poważna - powiedziała nam kobieta, która przywiozła syna z ostrym bólem brzucha do szpitala im. Narutowicza. - Lepiej nie tracić czasu na przychodnię, tylko od razu jechać do szpitala, gdzie chorego w razie potrzeby można przewieźć na specjalistyczny oddział - wyjaśniła.

To jednak powoduje blokowanie oddziałach ratunkowych przez pacjentów, których stan nie zagraża życiu. - Mamy informacje ze szpitali miejskich, że czas oczekiwania w SOR-ach się wydłuża - podkreśla Michał Marszałek, dyrektor magistrackiego biura ds. ochrony zdrowia.

Dyrektor dodaje też, że zgodnie z informacją przekazaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzone są kontrole w nocnych przychodniach, które mają wyeliminować zauważone tam nieprawidłowości.

Przychodni takich w Krakowie jest 11. Są one czynne codziennie od godz. 18 do godz. 8 rano następnego dnia, a w przypadku dni wolnych od pracy (soboty i niedziele, dni świąteczne) przez całą dobę. Nie obowiązuje w nich rejonizacja, co oznacza, że pacjent może wybrać taką, do której najłatwiej mu dotrzeć.

piotr tymczak

NOCNA OPIEKA

os. Krakowiaków 43 (12 644 51 38)

ul. Kutrzeby 4 (12 656 10 07)

ul. Szwedzka 27 (12 266 20 98)

al. Pokoju 4 (12 411 83 96)

ul. Łazarza 14 (12 42 44 259)

ul. Rusznikarska 17 (12 357 50 10)

ul. Komorowskiego 12 (12 357 14 75)

ul. Galla 24 (12 294 73 83)

os. Jagiellońskie 1 (12 648 00 44)

os. Niepodległości 2 (12 647 02 44)

ul. Bochenka 12 (12 370 26 99)

ul. Śląska 236, Zabierzów (12 285 50 89)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski