Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków będzie walczył o studentów - w internecie

AGNIESZKA MAJ
FOT. JAKUB POPIEL
FOT. JAKUB POPIEL
EDUKACJA. Po raz pierwszy władze miasta planują zorganizowanie kampanii promocyjnej zachęcającej do studiowania w Krakowie. To efekt drastycznie zmniejszającej się liczby studentów.

FOT. JAKUB POPIEL

Kampania promocyjna będzie efektem współpracy samorządu z uczelniami. - Przedstawiciele władz miasta spotkali się z rektorami uczelni, którzy poprosili o pomoc w działaniach mających zmniejszyć problemy wynikające z niżu demograficznego - wyjaśnia Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

W ramach kampanii utworzony zostanie portal, który ma być wykorzystywany do promocji krakowskich uczelni wśród młodych ludzi. - Znajdą się na nim informacje na temat uczelni i na temat krakowskiej nauki - wymienia Paweł Węgrzyn, przewodniczący Komisji Rozwoju i Innowacji Rady Miasta. Taka akcja promocyjna przeprowadzona zostanie w Krakowie po raz pierwszy. Zdaniem radnej Małgorzaty Jantos kampania promująca studiowanie w Krakowie to konieczność. - Prowadziły ją już Wrocław, Poznań i Katowice. Kraków też musi się postarać o studentów - mówi radna.

Z powodu niżu demograficznego uczelnie mają problemy z naborem na wiele kierunków. Według prognoz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w 2020 roku studentów będzie tak mało, że dla wszystkich wystarczy miejsc w uczelniach publicznych. Z ponad 300 szkół niepublicznych na polskim rynku zostać może ok. 50.

W porównaniu do 2001 roku liczba studentów w 2020 roku zmniejszy się o połowę. Teraz w Krakowie studiuje ok. 200 tys. osób. Zgodnie z raportem Instytutu Sokratesa za osiem lat będzie ich tylko ok. 140 tys.

Bartłomiej Gorlewski z Instytutu Sokratesa uważa jednak, że nasze miasto ucierpi najmniej z powodu niżu demograficznego. - Kraków ma prestiżowe uczelnie, które są zagrożone mniej niż szkoły wyższe w innych, mniejszych miejscowościach - mówi Bartłomiej Gorlewski.

Kampania promocyjna ma kosztować 81 tysięcy złotych. Zdaniem radnych miejskich ta kwota jest śmiesznie niska. - Tylko jedna uczelnia w Krakowie wydaje na promocję znacznie więcej pieniędzy. A nas stać tylko na portal - kwituje Małgorzata Jantos. Jej zdaniem akcja powinna zostać przeprowadzona z większym rozmachem. - Wystarczy zrezygnować z jednego wydatku z budżetu miasta i przeznaczyć pieniądze na coś, co przyniesie efekty, także ekonomiczne - uważa radna.

Więcej pieniędzy niż miasto wyda na swoją promocję Uniwersytet Ekonomiczny. - Organizujemy targi edukacyjne, dni otwarte. Mamy około 300 prezentacji w szkołach średnich - wylicza Łukasz Salwarowski, dyrektor Kancelarii Rektora UEK. Uczelnia nie wydaje pieniędzy na billboardy, tylko na reklamę w prasie, radiu i w internecie. - Z naszych analiz wynika, że w przypadku młodych ludzi najskuteczniejsza jest reklama w internecie - tłumaczy Łukasz Salwarowski.

Zmniejszanie się liczby studentów w Krakowie będzie miało konsekwencje nie tylko dla uczelni. Od ich liczby zależy także kondycja finansowa miasta. Kraków liczy na to, że uda mu się zatrzymać tu jak najwięcej młodych ludzi, co przełoży się na budżet miasta.

- Gdyby dodatkowo tylko jeden na 24 absolwentów zostawał w Krakowie, to można by zwiększyć dochód miasta o 1 procent rocznie - wylicza Paweł Węgrzyn.

 

[email protected]

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski