Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile nas kosztowała akcja na moście?

ŁUKASZ GRZYMALSKI
WYDARZENIE. Krakowska policja prowadzi postępowanie w sprawie podejrzenia próby samobójczej, do której doszło w środę na moście Piłsudskiego.

Fot. Anna Kaczmarz

53-letni mężczyzna przez dwie godziny biegał, stał i przesuwał się na kolanach po przęsłach mostu, wykrzykując wulgarne słowa pod adresem policjantów, którzy brali udział w akcji ratunkowej. - Kiedy chodził po łuku, to chwiał się tak, iż myślałam, że spadnie - opowiada Anna Piechowska, która była świadkiem tego zdarzenia.

Trwa plebiscyt "Dziennika Polskiego": WYBIERZ NAJLEPSZEGO RADNEGO NOWEJ HUTY >>

Na miejsce przyjechała psycholog. Kilka minut zajęło jej namówienie mężczyzny, aby zszedł do kosza podstawionego przez straż pożarną.

Mężczyzna został odwieziony do Szpitala im. Babińskiego, ale stamtąd trafił do izby wytrzeźwień. Teraz policja zastanawia się, w jaki sposób zniechęcić go do powtórnego wejścia na most, skąd był już zdejmowany kilka razy. - Sprawa trafiała dwukrotnie do sądu grodzkiego, który jednak nie nałożył kary - mówi Michał Kondzior z biura prasowego małopolskiej policji.

W akcję, która trwała przez dwie godziny, były zaangażowane: straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe.

Kraków: Samobójca na moście Piłsudskiego

Na miejsce przywieziono sporo specjalistycznego sprzętu, po rzece pływały łodzie ratunkowe. Policja ani straż pożarna nie oszacowały na razie kosztów akcji. Przez cały czas jej trwania most był zamknięty, tramwaje jeździły objazdami, tworzyły się korki.

Czy krakowskie mosty są zabezpieczone przed wchodzeniem na nie? - Mają takie zabezpieczenia, które działają w zwykłych przypadkach. Kiedy jednak ktoś jest zdeterminowany, to nie ma takiej przeszkody, która mogłaby go powstrzymać - twierdzi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Dr Karol Ryż z Politechniki Krakowskiej tłumaczy, że mosty w Krakowie mają standardowe zabezpieczenie. - Takie samo jest we wszystkich krajach europejskich. W normalnych przypadkach to całkowicie wystarczy - mówi.

Wejście na mosty utrudniają ustawione pionowo metalowe pręty. Oprócz tego przy każdym z nich znajduje się tabliczka z napisem "Wstęp surowo wzbroniony". Jeszcze kilka lat temu takich zabezpieczeń w ogóle nie było. Zostały zamontowane po kilku akcjach zdejmowania ludzi z mostów.

Agnieszka Maj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski