Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarze zablokują dziś niemal całe centrum Krakowa

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
Blisko 500 taksówkarzy zamierza protestować dziś na ulicach Krakowa. Przez ponad dwie godziny - od 11 do 13. 30 praktycznie nieprzejezdne może być centrum miasta. Komunikacja miejska może kursować z dużymi opóźnieniami.

Fot. Anna Kaczmarz

KOMUNIKACJA. Tuż po godzinie 11 na ulice miasta wyjedzie kolumna kilkuset taksówek. Kierowcy chcą w ten sposób protestować przeciw - planowanej przez rząd - deregulacji zawodu taksówkarza.

Taksówkarze rozpoczną protest o godz. 11 na starym lotnisku na os. Dywizjonu 303. Stamtąd całą kolumną składajacą się z kilkuset samochodów przejadą ul. Stella Sawickiego, Bora Komorowskiego, Lublańską, 29 Listopada, al. Trzech Wieszczów, Konopnickiej, rondem Matecznego, Konopnickiej, al. Trzech Wieszczów, Warszawską, pl. Matejki aż pod Urząd Wojewódzki przy ul. Basztowej. Tutaj ok. godziny 13.30 związkowcy chcą złożyć na ręce wojewody Jerzego Millera petycję do premiera Donalda Tuska. Będzie ona składała się z dziewięciu punktów. - Główna rzecz dotyczy deregulacji zawodu taksówkarza - tłumaczy Paweł Kubas z NSZZ Solidarność - sekcja taksówkarska. - Sprzeciwiamy się m.in. planowanej przez ministra Gowina likwidacji egzaminów ze znajomości miasta - dodaje.

Chodzi o egzamin zawodowy, który daje świadectwo kompetencji. Zniesienie tego obowiązku spowoduje (zdaniem taksówkarzy), że zdecydowanie spadnie jakość świadczonych usług. Krakowian będą wozić bowiem osoby zupełnie nieznające topografii Krakowa.

- Co więcej, na ulicach pojawią się tysiące nowych "przewoźników" i konkurencja będzie tak duża, że wielu z nas nie zarobi nawet na chleb - zaznacza Paweł Kubas.

Związkowiec dodaje, że domagają się też przywrócenia ograniczeń wiekowych w wykonywaniu zawodu taksówkarza. - Obecnie zdarza się, że na taxi siada 18-latek, który chwilę wcześniej odebrał prawo jazdy. Uważamy, że powinno się przyznawać licencję - tak jak dawniej - osobom powyżej 21. roku życia, które posiadają prawo jazdy przez minimum trzy lata - zauważa Kubas.

Jak udało nam się dowiedzieć, w imieniu wojewody - którego o godz. 13.30 nie będzie przy ul. Basztowej - petycję odbierze inny pracownik urzędu.

Tymczasem związkowcy zapewniają, że ich celem nie jest całkowite zablokowanie miasta. - Chcemy zwrócić uwagę na problemy, a nie paraliżować Kraków. Dlatego też nie organizujemy naszej "akcji" w godzinach szczytu. Będziemy również starać się jechać płynnie, bez niepotrzebnych postojów i piętrzenia korków - zapewniają organizatorzy protestu.

Adam Młot, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Krakowa, nie ma jednak wątpliwości, że przejaz przez miasto kolumny 500 taksówek (której długość sięgnie blisko 2 kilometrów) może spowodować poważne utrudnienia w ruchu samochodowym na całej trasie protestu. Najgorsza sytuacja może być na al. Trzech Wieszczów i na rondzie Matecznego. Protest dotkliwie odczują zapewnie także pasażerowie komunikacji miejskiej. Co prawda tramwaje mają kursować bez zakłóceń, natomiast kilkadziesiąt linii autobusowych (np. popularne linie 173, 144 czy 129) mogą jeździć z nawet kilkudziesięciominutowymi "poślizgami".

Związkowcy nie wykluczają również, że jeśli dzisiejsza manifestacja nie przyniesie skutku, to powtórzą akcję np. w dniu rozpoczęcia mistrzostw Euro 2012.

Arkadiusz Maciejowski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski