Najdłuższy wagon jeszcze w kawałkach - we Wrocławiu Fot. Archiwum PROTRAM
KOMUNIKACJA. Prawie 42-metrowy pociąg będzie musiał przejść testy i uzyskać homologację. Inne miasta są zainteresowane nietypowym pojazdem.
Nowe niskopodłogowe bombardiery, z których pierwszy być może pojawi się połowie przyszłego roku, będą miały 32 metry i 36 centymetrów długości - będą najdłuższe nie tylko w Krakowie, ale i w Polsce. Mają o sześć metrów więcej niż bombardiery, które już od lat jeżdżą po naszym mieście. Przy trzyczłonowej konstrukcji (takiej, jaką właśnie mają znane nam bombardiery) dłuższe już być nie mogły. Jednak właśnie powstaje jeszcze dłuższy tramwaj - częściowo niskopodłogowy, gdyż jest "składany" z trzech wagonów 105N, czyli tzw. akwariów.
Po ulicach w Krakowie jeździ obecnie około 35 trzywagonowych składów, m.in. na linii 13 lub 4. MPK postanowiło zobaczyć, co będzie korzystniejsze dla pasażerów - czy to, by nadal jeździły razem trzy oddzielne wagony, czy też, by przebudować je w jeden, jednoprzestrzenny pociąg (o nazwie 405N). Każdy z wagonów 105N ma około 14 metrów długości, a po połączeniu w jeden nowy pojazd miałby około 40 - 42 metry. MPK rozpisało więc przetarg na stworzenie takiego - najdłuższego w Polsce - pojazdu. Były obawy, że nikt się nie podejmie zrobienia nietypowego wagonu, ale zgłosiły się dwie firmy i Kraków za kilka miesięcy będzie miał blisko 42-metrowy, czyli najdłuższy tramwaj w kraju.
Podjęła się tego, za 5,5 miliona złotych (netto; jeden nowy bombardier kosztuje 9 - 10 milionów zł.), firma Remonty i Modernizacja Tramwajów "Protram" z Wrocławia.
Wagon powstaje po połączeniu trzech "akwariów" dwoma niskopodłogowymi wstawkami - podobnymi do tych, które stosowane są od kilku lat w Krakowie, w starych tramwajach sprowadzonych z Wiednia czy Niemiec. Reszta pojazdu będzie nadal z wysoką podłogą. Stanowisko motorniczego ma być wyposażone w autokomputer, który będzie sterował tablicami zewnętrznymi, wewnętrznymi, systemem zapowiadania przystanku, kasownikami, automatami biletowymi oraz rejestrował podstawowe parametry jazdy. Ma też być wyposażone w monitor i rejestrator powiązany z siecią kamer pracujących również przy braku oświetlenia. Przewidziano ponadto zastosowanie urządzenia zapewniającego obniżenie temperatury wdmuchiwanego powietrza (w upalne dni) o minimum 5 stopni poniżej temperatury zewnętrznej.
- Ostatnio byli u nas przedstawiciele firmy z Wrocławia i jest szansa, że pojazd będzie gotowy jeszcze w grudniu. Nie oznacza to, że od razu pojawi się na ulicach, gdyż musi jeszcze przejść testy i uzyskać homologację - mówi prezes Julian Pilszczek. - Przedstawiciele "Protramu" powiedzieli nam, że już inne firmy komunikacyjne, m.in. z Wrocławia, wykazują zainteresowanie tą nietypową konstrukcją.
MPK dodaje, że sprawdzono, iż najdłuższy wagon w Polsce nie będzie miał problemów z przejazdem po torowiskach w Krakowie, a wysepki przystankowe są przewidziane na skład o długości 45 metrów. Kiedyś planowano, że - jeśli się sprawdzi - MPK zdecyduje się na kolejne tego typu modernizacje, gdyż ma jeszcze około 140 wagonów typu 105N. Teraz jednak wszystko może się rozbić o brak pieniędzy.
(J.ŚW)
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?