18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do przedszkola tylko z czipem

Redakcja
Każde dziecko dostałoby kartę czipową, a rodzic podbijając ją przy wejściu i wyjściu wiedziałby, ile czasu dziecko spędziło w przedszkolu każdego dnia Fot. Anna Kaczmarz
Każde dziecko dostałoby kartę czipową, a rodzic podbijając ją przy wejściu i wyjściu wiedziałby, ile czasu dziecko spędziło w przedszkolu każdego dnia Fot. Anna Kaczmarz
Taki system działa już w niektórych poznańskich przedszkolach, od września zacznie funkcjonować w przedszkolach w Chełmie, a oprócz Krakowa nad jego montażem zastanawia się Warszawa. Wszystko przez nową ustawę o systemie oświaty, która wymusiła na gminach zmiany uchwał w sprawie opłat za przedszkola. Zabroniła ona pobierania od rodziców pieniędzy za pięciogodzinny pobyt dziecka w przedszkolu. To ma być teraz bezpłatne. Za każdą następną godzinę pobytu dziecka w placówce rodzice krakowskich przedszkolaków zapłacą 3,5 zł. Dla większości rodziców oznacza to podwyżki.

Każde dziecko dostałoby kartę czipową, a rodzic podbijając ją przy wejściu i wyjściu wiedziałby, ile czasu dziecko spędziło w przedszkolu każdego dnia Fot. Anna Kaczmarz

EDUKACJA. Czy krakowskie przedszkolaki będą podbijać kartę przy wyjściu z przedszkola? Miasto zastanawia się nad wyposażeniem placówek w elektroniczny system ewidencji.

W uzasadnieniu do projektu uchwały w tej sprawie, która wkrótce wejdzie w życie, można przeczytać, że przeciętnie rodzice będą płacić ok. 200 zł miesięcznie (bez wyżywienia). Dotychczasowe czesne to 166,32 zł. Jednak podwyżki mogą być dla większości rodziców jeszcze większe. Jak podkreślają bowiem dyrektorzy przedszkoli, dzieci najczęściej zostawiane są w placówce na 9 godzin dziennie. To oznacza, że przez 20 dni w miesiącu uzbiera się 80 nadprogramowych godzin, a rodzic za pobyt dziecka zapłaci aż 280 zł. Aby płacić mniej niż dotychczas, rodzice muszą zostawiać dziecko na maksymalnie 7 godzin. Wtedy miesięcznie zapłacą 140 zł. Już przy ośmiu godzinach zapłacą więcej, bo 210 zł. Do tego dochodzą oczywiście koszty wyżywienia (ok. 6 zł dziennie) i zajęć dodatkowych (angielski, rytmika, taniec). Przeciętnie za pobyt dziecka w przedszkolu trzeba będzie od września zapłacić ok. 370 zł. Dobra wiadomość jest taka, że rodzice wreszcie będą dostawać zwrot pieniędzy za nieobecność dziecka w przedszkolu, co do tej pory było niemożliwe. Zwrot będzie przysługiwał również w sytuacji, gdy rodzic w danym dniu odbierze dziecko wcześniej niż zadeklarował. - Jeśli jednak ktoś w umowie zadeklarował 8-godzinny pobyt dziecka, a będzie odbierał dziecko później, w następnym miesiącu zostaną mu doliczone opłaty za te dodatkowe godziny - zastrzega Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z biura prasowego Urzędu Miasta.

Problem w tym, że przedszkola - by móc rozliczyć się z rodzicami - będą musiały od września skrupulatnie ewidencjonować czas pobytu dziecka. Na razie miasto nie podjęło jeszcze decyzji, jak taka ewidencja ma wyglądać. - Ja kupiłam już specjalne dzienniki, w których nauczyciele będą notować, o której dziecko przyszło do przedszkola i o której wyszło - mówi Ewa Niemiec, dyrektor Samorządowego Przedszkola nr 98.

Krakowscy urzędnicy zastanawiają się jednak nad zamontowaniem w przedszkolach elektronicznego systemu ewidencji dzieci. Każde dziecko dostałoby kartę czipową, a rodzic podbijając ją przy wejściu i wyjściu wiedziałby, ile czasu dziecko spędziło w przedszkolu każdego dnia. - To chyba najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie - mówi Beata Tracka-Samborska, wicedyrektor krakowskiego Wydziału Edukacji.

Niestety, kosztowne. Instalacja takiego systemu w jednym przedszkolu to wydatek rzędu 2 tys. zł. W Krakowie jest ponad 100 przedszkoli, co oznacza, że miasto musiałoby wydać na system ponad 200 tys. zł. - To wiąże się z koniecznością ogłoszenia przetargu, dlatego jeśli zdecydujemy się na ten system, na pewno nie zacznie on funkcjonować od września - zaznacza Beata Tracka-Samborska.

Krakowskim przedszkolom będą musiały na razie wystarczyć zatem papierowe dzienniki. Karol Jura, właściciel krakowskiej firmy instalującej elektroniczne systemy ewidencji przedszkolaków, podkreśla, że coraz więcej dużych miast zainteresowanych jest zakupem takiego systemu.

Anna Kolet-Iciek

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski