Polska jest normalnym krajem

Uczestnicy debaty finałowej (od lewej): SLO nr III - Monika Stronczak, Michał Osuch i Maciej Sawłowicz oraz LO Sióstr Prezentek - Krzysztof Buła, Bartosz Adamusik i Jan Kobiałka. Fot. MARCIN WARSZAWSKI

- Mam nadzieję, że kiedyś z niektórymi z was spotkam się w Sali Obrad, by tworzyć przyszłość Krakowa - mówił Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa. Po wyrównanej walce przy próbie obrony tezy "Polska jest normalnym krajem" zwyciężyli mówcy z III SLO. W nagrodę dzięki patronatowi posła Parlamentu Europejskiego Bogusława Sonika zwycięzcy udadzą się na kilkudniowy pobyt do Brukseli. (WARS)

Najlepsi krakowscy mówcy

Rozmowa z MONIKĄ STRONCZAK, MACIEJEM SAWŁOWICZEM I MICHAŁEM OSUCHEM z III Społecznego Liceum Ogólnokształcącego, zwycięzcami VIII edycji "Szkoły debaty".

- Co dało Wam uczestnictwo w "Szkole debaty"?

Maciej Sawłowicz: - Trzeba powiedzieć, że przygotowania do kolejnych debat były ciężką pracą. Jednak dzięki temu zdobyliśmy ogromną wiedzę i doświadczenie w kwestii wystąpień publicznych, które jest bezcenne. Mogliśmy zgłębić wiele dziedzin wiedzy. Wśród nich zagadnienia z zakresu mediów, historii czy wiedzy o społeczeństwie.

- Jaki jest poziom współczesnej młodzieżowej dyskusji na ważne tematy?

Michał Osuch: - Debaty począwszy od ćwierćfinałów do końca były na bardzo wysokim poziomie. Zauważali to również eksperci. Myślę, że niejednokrotnie poziom dyskusji był wyższy niż ten, który możemy oglądać w telewizji.

- Obroniliście tezę, że Polska jest normalnym krajem?

Maciej Sawłowicz: - Myślę, że tak. Polacy mają skłonność do narzekań bez względu na okoliczności. Polska ma swoje wady i zalety. Sądzę, że to właśnie jest normalne. Takie debaty pokazują, że możemy rozmawiać i próbować coś zmieniać na lepsze.

- A jak oceniacie swoich oratorskich przeciwników?

Michał Osuch: - Myślę, że finał pokazał, że obie drużyny były dobrze przygotowane. Wynikało to z faktu, że dopiero na godzinę przed debatą odbyło się losowanie, kto będzie bronił tezy o normalności Polski, a kto ją obalał. Musieliśmy być przygotowani na każdą ewentualność, zebrać argumenty za i przeciw i nauczyć się ich bronić.
- Myślicie o karierze politycznej?

Monika Stronczak: - Ja planuję dostać się na studia prawnicze i zostać adwokatem. Na sali sądowej również niezbędne są umiejętności oratorskie oraz nauczenie się trudnej sztuki argumentacji. Myślę, że doświadczenie zdobyte w trakcie "Szkoły debaty" zaprocentuje.

- O jakich problemach trzeba w Polsce dyskutować?

Monika Stronczak: - Polacy powinni przestać narzekać i nauczyć się wreszcie rozmawiać. Poruszone w trakcie całej edycji projektu problemy ukazały ogromną potrzebę rozmowy. Poruszane tematy dotyczyły mediów, gospodarki, służby zdrowia. Myślę, że to, co udało się nam wypracować w trakcie kolejnych dyskusji to dobra wróżba na przyszłości i znak, że młodzi chcą zmieniać Polskę na lepsze.

Rozmawiał: MARCIN WARSZAWSKI