MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kaloryfer z Krakowa zrobił furorę nad morzem

PS
W tym roku krakowskie morsy wystąpiły na zlocie w Mielnie z własnym klubowym symbolem - kaloryferem. Fot. zbiory klubu
W tym roku krakowskie morsy wystąpiły na zlocie w Mielnie z własnym klubowym symbolem - kaloryferem. Fot. zbiory klubu
Drugie miejsce w zawodach, złamany palec, ukruszony ząb i dużo dobrej zabawy - to efekty udziału krakowskich morsów z Krakowskiego Stowarzyszenia "Kaloryfer" w VIII Międzynarodowym Zlocie Morsów w Mielnie nad Bałtykiem.

W tym roku krakowskie morsy wystąpiły na zlocie w Mielnie z własnym klubowym symbolem - kaloryferem. Fot. zbiory klubu

HOBBY. Wspólna kąpiel w zimowym Bałtyku, którego woda miała temperaturę plus 3 stopnie Celsjusza, a powietrze minus 4 stopnie

Krakowscy amatorzy zimowych kąpieli jak co roku udali się sporą grupą na największy w Polsce zlot miłośników kąpania na mrozie. Stowarzyszenie "Kaloryfer" (do niedawna Klub) reprezentowane było tam przez czternaście osób. Krakowianie, którzy w mielneńskim zlocie biorą udział od samego jego początku tj. od 2004 r., jak zawsze wystąpili w strojach klubowych (czerwone kurtki i czerwone czapki z nazwą Stowarzyszenia) oraz z własnym transparentem. Podczas tradycyjnego przemarszu ulicami Mielna towarzyszył im także sporych rozmiarów Smok Wawelski. Jednak prawdziwą furorę zrobił zaprezentowany na scenie symbol klubu, czyli pomalowany na czerwono liczący trzy żeberka żeliwny kaloryfer. Krakowscy kaloryfernicy (czyli niosący kaloryfer) byli wprost rozrywani do fotografii przez uczestników zlotu. Składali też autografy. Dodatkowo Stowarzyszenie zostało też nagrodzone za aktywne szerzenie idei morsowania.

- Byliśmy też aktywni w zlotowych imprezach. Uczestniczyliśmy w podchodach, biegu drużynowym na orientację "Gdzie jest mors" i biegu śniadaniowym (poranne bieganie z morsami po Mielnie). Natomiast w zawodach "Mrozoodporni" na dziewięć startujących drużyn zajęliśmy drugie miejsce (do pierwszego zabrakło nam jednego punktu). Tutaj koleżanka złamała palca i ukruszyła zęba... Chodziliśmy też po rozgrzanych węglach, a finałowy bal był rewelacyjny: zabawa, pokazy taneczne itp. - mówi wiceprezes Stowarzyszenia Marcin Krawczyk.

Prócz krakowian do Mielna zjechało w tym roku prawie 1,3 tys. morsów z całej Polski i z zagranicy (Czech, Danii, Niemiec, Ukrainy). Punktem kulminacyjnym imprezy była wspólna kąpiel w zimowym Bałtyku, którego woda miała temperaturę plus 3 stopnie Celsjusza, a powietrze minus 4 stopnie... Zabawę zabezpieczało pogotowie, straż pożarna i policja.

Tradycyjnie wyłoniono i uhonorowano: najstarszego morsa (80-letni Jerzy Albosza z Elbląskiego Klubu Morsa), najmłodszego morsa (2-letni Dawid Baszczyszyn z klubu Morsy z Kudowy i 5-letnia Vanessa Pinkowska z Kwidzyńskiego Klubu Morsa) oraz najstarszą morsicę (77-letnia Ingeburg März z niemieckiego klubu Brandenburger Eisbären). Najliczniejszym klubem na zlocie była reprezentacja Swarzędza licząca 66 osób.

Krakowski Klub Morsów "Kaloryfer" (obecnie Stowarzyszenie) powstał w 2001 r. Skupia miłośników zimowych kąpieli, którzy w sezonie jesienno-zimowym spotykają się co tydzień o godz. 12 na Zakrzówku. (PS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski