Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbierali podpisy dla poparcia walki o S7

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
AKCJA SPOŁECZNA. Inicjatorzy walki o przywrócenie finansowania budowy drogi S7 wyszli na ulicę, a raczej przed Galerię Krakowską. Wystawili dzisiaj (czwartek 23 grudnia) stolik i w trzy godziny zebrali 578 podpisów osób, które dołączają do walki o budowę wschodniej obwodnicy Krakowa. Mieszkańcy miasta, młodzi przedsiębiorcy sami rozpoczęli walkę o przywrócenie finansowania drogi, zbierali petycje w internecie, teraz na ulicach kontynuują inicjatywę.

Fot. Anna Kaczmarz

Krakowianie zaznaczają, że nie odpuszczą. 27 grudnia jadą z podpisami do Warszawy, by złożyć je na ręce ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. – Tam połączymy się z inicjatorami takich akcji z Lublina i Warszawy. Razem będziemy składać listę z podpisami ludzi, którzy nie godzą się na wykreślanie z budżetu mocno zaawansowanych inwestycji drogowych – podkreśla Sebastian Piekarek, przedsiębiorca i student z Nowej Huty, który zainicjował akcję zbierania podpisów.

Przypomnijmy, że oddolna walka mieszkańców zaczęła się 1 grudnia na forach internetowych. Wówczas Sebastian Piekarek alarmował ludzi, że z nowego projektu Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 zostały wycięte inwestycje Małopolskie. Minister Cezary Grabarczyk najpierw obiecywał pieniądze, a potem wycofał się z tego.

Tymczasem z chwili na chwilę przybywało chętnych do pomocy w organizacji akcji, zakładania stron, na których zamieszczane są petycje, w sprawie wsparcia budowy obwodnicy. „Dziennik Polski” także ma taka stronę www.e-dp.pl/s7, na której znajdują się linki do petycji oraz informacje dotyczące planów budowy drogi S7, obcięcia pieniędzy oraz wytrwałej i mozolnej inicjatywy Krakowian, którym zależy na rozwoju miasta i odciążeniu dróg miejskich. Inicjatorzy akcji mają również swoją stronę poświęconą drodze ekspresowej: www.s7wkrakowie.pl

Z Sebastianem Piekarkiem ściśle współpracują Krzysztof Bukański, Rafał Kolczyński, Adam Łaczek, Tomasz Rożdżyński. Robili strony na portalach społecznościowych i zachęcali internautów do przesyłania petycji i maili do polityków, samorządowców i mediów. - W internecie zebraliśmy na wszystkich portalach ponad 3 tysiące podpisów pod petycją o przywrócenie finansowania drogi – mówi Sebastian Piekarek. - Natomiast w czwartek placu przed Galerią Krakowską w trzy godziny dopisało się jeszcze 578 osób. Wśród nich był Bogusław Sonik z żoną, którzy wracali na święta z Brukseli i także poparli naszą działalność – zaznacza pan Sebastian.

Mało tego do krakowskich internautów walczących o budowę drogi dołączył Małopolski Oddział Stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota. – Wspieramy oddolną akcję pana Sebastiana Piekarka w obronie S7 – mówi Adam Kotucha z tego stowarzyszenia. – W dniu wyjazdu delegacji krakowskiej, na dworcu PKP nasze stowarzyszenie przekaże inicjatorom akcji podpisy członków naszego ruchu. Akcja społeczna bardzo nam się podoba, sami organizujemy tego typu przedsięwzięcia i wspieramy wszystkich, którzy chcą robić coś pożytecznego dla miasta i jego mieszkańców – powiedział nam Kotucha.

Barbara Ciryt
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski