Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie, walczcie o drogę S7

ALG
ul. Igołomska Fot. Anna Kaczmarz
ul. Igołomska Fot. Anna Kaczmarz
AKCJA. Mieszkańcy Krakowa walczą o drogę S7. Piszą petycje do premiera, ministrów i polityków. Zapowiadają demonstracje.

ul. Igołomska Fot. Anna Kaczmarz

Brak pieniędzy i przesunięta na listę rezerwową budowa odcinka drogi ekspresowej S7 zbulwersowała ludzi, głównie młodych przedsiębiorców. Uważają, że to marginalizacja Małopolski. Zapowiadają, że będą za to rozliczać rząd, posłów i radnych.

Jeszcze niedawno były zapewnienia, że szybko powstanie drugi odcinek drogi S7, czyli połączenie Rybitw z ul. Igołomską, że jest przygotowywany przetarg, były nadzieje na budowę trzeciego odcinka Igołomska - Moczydło.

- Dowiadujemy się, że budowa drugiego odcinka spada na listę rezerwową, a o trzecim będziemy mogli marzyć dopiero po 2013 r. Na to się nie zgodzimy - oburza się Sebastian Piekarek, 29-letni mieszkaniec Krakowa, student, który prowadzi własną firmę handlową. Przypomina, że Kraków już został pokrzywdzony, bo zaniechano finansowania północnej obwodnicy. Dyskutuje o tym na forum SkyScraperCity. Akcję w sprawie przywrócenie finansowania dla odcinka S7 internauci prowadzą również na Facebooku, Naszej Klasie oraz Goldenline. Powstała także specjalna strona www.s7wkrakowie.pl

- Pod petycją podpisało się już 150 osób - wylicza pan Sebastian. Skąd taka zdecydowana walka o inwestycje? -Interesujemy się wszystkim nowymi inwestycjami, remontami, przebudowami, które dotyczą naszego województwa, miasta, dzielnicy, ulicy. Chcemy, żeby ludziom w żyło się wygodnie. A budowa dróg do tego jest niezbędna - tłumaczy jasno Piekarek.

Drugi odcinek drogi S7 od Rybitw do Igołomskiej miał wspierać powstanie krakowskiej strefy ekonomicznej. - Dlatego decyzja o przesunięciu w bliżej nieokreśloną przyszłość budowy jest kuriozalna - mówią ci, którzy podjęli walkę o lepszą komunikację. - Wybudowany ostatnio odcinek drogi S7 łączący autostradę A4 z Rybitwami nie jest zakończony nawet węzłem i nie spełnia swoich potencjalnych możliwości. To taki kikut, który przez bark dalszej części prowadzi donikąd. Czy taki jest plan Ministerstwa Infrastruktury? Ten fragment drogi zamiast wyprowadzać ruch tranzytowy poza miasto wprowadza go do wewnątrz Krakowa, powodując korki, hałas i zanieczyszczenia powietrza - ubolewa pan Sebastian.

Małopolanie okazali się bardzo aktywni w walce o nową drogę. Pisma z prośbą o pomoc w nagłośnieniu walki o drogę skierowali do nas m.in. Grzegorz Biernacki, Krzysztof Bukański, prowadzący działalność usługową. W petycjach do posłów piszą ostro, że wybrali ich nie ze względu na urodę, czy dobrze skrojony garnitur, ale z nadzieją, że w razie potrzeby murem staną za swoim regionem.

- Posłowie nie mogą pozwolić, aby kolejny raz pozbawiono Kraków szansy na rozwój. Przez 10 lat GDDKiA mami mieszkańców Krakowa obietnicami nowej drogi krajowej prowadzącej na północ Polski. Mało tego uważa, że jest zwolniona z innych inwestycji dotyczących tranzytu krajowego, wstrzymała budowę północnej obwodnicy, twierdząc, że powstająca wschodnia obwodnica rozwiąże problem zakorkowania miasta przez tranzyt. W jaki sposób rozwiąże ten problem, skoro właśnie wstrzymano finansowanie tej inwestycji? - dopytuje Biernacki.
W walkę o drogę ekspresową S7 włączył się też Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. - Zaproponowaliśmy mu to przed kilkoma dniami - mówi Krzysztof Bukański, właściciel firmy szkoleniowo-doradczej. ZIKiT włączył się w akcję zasypania Ministerstwa Infrastruktury mailami z apelem o budowę S7 (wzór petycji umieścił na stronie www.zikit.krakow.pl). Na przygotowanie inwestycji miasto wydało ok. 20 mln zł.

- Wpisanie na listę rezerwową, tej kluczowej dla miasta inwestycji oznacza, że nie powstanie jeszcze przez kilka lat - obawia się Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

W ślad za apelami internetowymi Krzysztof Bukański mówi: - Wzywam polityków z Małopolski do energicznego i skutecznego działania w tej sprawie jak najszybszej rozbudowy drogi ekspresowej nr 7. Chcę, by regiony małopolski, świętokrzyski i mazowiecki, poprzez wzajemne połączenie drogą S7, otrzymały szansę na szybszy rozwój.

Na apel internautów odpowiadają niektórzy politycy i samorządowcy. O wsparciu rozbudowy dróg w Małopolsce zapewnia Przemysław Kilian, przedstawiciel biura europosła Zbigniewa Ziobry. - Analizujemy możliwości ujęcia trasy S7 oraz drogi krajowej nr 79 w nowym planie wsparcia finansowego Unii Europejskiej dla strategicznych inwestycji drogowych na lata 2012-2016 - zaznacza Kilian. Radny miasta Krakowa Mirosław Gilarski obiecuje, że będzie w tej sprawie interweniował u posła Andrzeja Adamczyka. A radny Grzegorz Stawowy przygotował już rezolucję w tej sprawie do ministra Grabarczyka.

Internauci odwołują się do kampanii wyborczej i przypominają, że wówczas minister Cezary Grabarczyk zapełniał o funduszach na budowę drogi. A wojewoda Stanisław Kracik podczas debat twierdził, że dostał pismo od ministra, z obiecanym finansowaniem. - Gdzie ono jest? - pytają Małopolanie.

Barbara Ciryt

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski