Fot. Anna Kaczmarz
Protest
Mieszkańcy wyposażeni w megafony, transparenty i ulotki domagali się rezygnacji z inwestycji. - Budowaliśmy to osiedle w roku 1953. Mieszkamy tu od ponad pół wieku. Stara części Nowej Huty to bezcenny zabytek architektury. Ponadto chce się zburzyć nasz spokój - mówiła mieszkanka Elena Bruździak. W sąsiedztwie bloków, na bazie starego budynku ma powstać nowoczesny, szesnastometrowy apartamentowiec dla 69 rodzin.
Mieszkańcy obawiają się zakorkowania wąskiej, osiedlowej drogi, sprzeciwiają się także wycince jedynych w okolicy drzew oraz dużym samochodom dostawczym dowożącym towar do supermarketu, który za kilka dni ma być otwarty w dolnej części budynku. - Nie rozumiemy, jak Urząd Miasta dążąc do wpisania Nowej Huty na listę zabytków UNESECO pozwala na takie inwestycje - mówiła pełnomocnik Wspólnot Mieszkaniowych, Amelia Juszczak-Michalska. - Jeśli ten budynek powstanie, to będzie tylko furtka dla kolejnych, które są już w przygotowaniu - ostrzegał radny Włodzimierz Pietrus. Ze strony dewelopera wypowiedział się pełnomocnik, który powołał się na zgodne z prawem decyzje administracyjne. (WARS)
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?