Grzegorz Skowron: EDYTORIAL
Tylko dzieci z tej drugiej grupy będą mogły liczyć na to, że rodzice będą z nimi cały czas przez 12 miesięcy na koszt państwa. Dzieciaki, które przyjdą na świat do połowy marca przyszłego roku, po okresie o połowę krótszym zostaną oddane opiekunkom, babciom lub ciociom ze żłobka na kilka godzin dziennie. Oczywiście, matki pociech urodzonych przed 17 marca przyszłego roku będą mogły nadal wziąć urlop wychowawczy, ale wtedy od państwa nie otrzymają żadnego wsparcia finansowego.
Czytaj także: Wielki bunt ciężarnych >>Zdaję sobie sprawę z tego, że wskazanie grupy uprawnionej do korzystniejszych rozwiązań nigdy wszystkich nie zadowoli. Skoro wprowadzenie rocznych urlopów rodzicielskich ma zachęcać młody Polaków do zakładania rodzin i posiadania dzieci, to można było przecież nowymi przepisami objąć tylko dzieci urodzone po wejściu w życie tych regulacji. Bardziej radykalne byłoby jeszcze objęcie nimi dopiero co poczętych dzieci.
Z drugiej jednak strony data 17 marca 2013 roku jako granica podziału na dzieci uprawnione do dłuższej opieki rodziców i bez takich uprawnień rzeczywiście jest mało przekonująca. Jest jeszcze czas na to, by wybrać jakieś bardziej racjonalne rozgraniczenie.
A tak na marginesie – jakiś czas temu do rodzenia dzieci miało zachęcać becikowe I co? Nie pomogło. Obawiam się, że samo wprowadzenie rocznych urlopów rodzicielskich też nie wystarczy. I nie wierzę też w to, że poprawa warunków ekonomicznych sprawi cud demograficzny. Jak ktoś chce mieć dzieci, to je ma – bez względu na okoliczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?