MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie sprzątanie Tatr

Redakcja
To lekcja miłości do gór, do najpiękniejszej części naszej ojczyzny Fot. Albin Marciniak
To lekcja miłości do gór, do najpiękniejszej części naszej ojczyzny Fot. Albin Marciniak
Czy Tatry trzeba sprzątać? - Niestety, tak. Są bowiem tacy, którzy nie dbają o urodę najpiękniejszej części naszej ojczyzny - twierdzi Albin Marciniak, pomysłodawca "Największego w historii sprzątania Tatr".

To lekcja miłości do gór, do najpiękniejszej części naszej ojczyzny Fot. Albin Marciniak

- Zapraszam wszystkich. Bez względu na wyznanie, kolor skóry. Nie tylko turystów, ale także hydraulików, kibiców, kierowców, pilotów i górników, również górali, Ślązaków i Kaszubów - tak twórca krakowskiego Klubu Podróżników "Śródziemie" zachęca do wejścia na tatrzańskie szczyty z workami na śmieci. Choć do rozpoczęcia akcji jeszcze ponad dwa miesiące, odzew już jest. I to spory. Niektóre szczyty i szlaki już mają swoje ekipy sprzątające.

- Z Kasprowym Wierchem związany jestem od dziecka, a Tatry są mi bardzo bliskie. Korzystając z tego, co dają nam góry, powinniśmy pozostawić je w stanie jak najmniej naruszonym - tak Rafał Sonik, biznesmen, wybitny quadowiec, pierwszy Polak, który stanął na podium Dakaru, rajdu uważanego za najtrudniejszy na świecie, uzasadnił mocne zaangażowanie w akcję.

- Będziemy wspierać akcję z całych sił - zapewnia również Polskie Towarzystwo Tatrzańskie. Tomasz Moskalik, wiceburmistrz Szczawnicy, a także taternik, mówi, że sam z wielką radością weźmie udział w sprzątaniu. - "Czyste Tatry" to akcja, która nam, miłośnikom gór, pozwala, choć w niewielkim stopniu, zrewanżować się temu pięknemu miejscu za wszystkie górskie doświadczenia - dodaje.

"Wierzę, że akcja zgromadzi wielu uczestników i wpłynie na poprawę jakości pięknego górskiego krajobrazu" - czytamy w piśmie z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. "Gratuluję podjęcia tak cennej inicjatywy, którą - mam nadzieję - będą Państwo kontynuować w przyszłości" - brzmi list.

Będzie to również doskonała okazja do przeprowadzenia akcji edukacyjnej na temat Tatr i wszystkiego, co z nimi się wiąże. - Akceptację i fachową pomoc dydaktyczną otrzymamy od Tatrzańskiego Parku Narodowego - mówi szef "Śródziemia". - Nad bezpieczeństwem zbieraczy będzie czuwało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - dodaje.

Kiedy odbędzie się "pucowanie" Tatr? - W ostatni weekend czerwca, a punkt kulminacyjny nastąpi 30 czerwca o godz. 15 - zapewnia organizator niezwykłej akcji. O tej godzinie jej uczestnicy staną na wszystkich dostępnych dla turystów tatrzańskich szczytach (jest szansa na powstanie niepowtarzalnego zdjęcia, a także nakręcenie malowniczego filmu). Schodząc w doliny uczestnicy akcji będą zbierać wszystko to, co nie powinno znajdować się w tym wspaniałym zakątku Polski - z gór znikną więc plastikowe reklamówki, butelki po wodzie i piwie, folia, papiery...

Termin nie został wybrany przypadkowo. Ostatni weekend czerwca to najdłuższe dni w roku. Słońce długo więc będzie pomagało w wyszukiwaniu śmieci. - Chcemy wysprzątać Tatry jeszcze przed wakacjami - dodaje szef "Śródziemia".

Oto adres, pod którym przyjmowane są zgłoszenia: [email protected]; trzeba wpisać nie tylko imię i nazwisko czy też nazwę zespołu, nick, telefon, ale także określić, w sprzątaniu którego szczytu lub doliny weźmiemy udział. Tak powstanie "Lista wyjść i powrotów", która zostanie przekazana ratownikom TOPR.
Szczyty zostały podzielone na cztery stopnie trudności: 0 - dostępny dla każdego, 1 - dla turystów z doświadczeniem w dowolnych pasmach polskich gór, 2 - średnio trudne drogi dla turystów tatrzańskich oraz 3 - drogi trudne, wymagające doświadczenia. Jeżeli na któryś z wierzchołków nie prowadzi żaden szlak to - wedle obowiązującego prawa - można na niego wejść tylko w towarzystwie uprawnionego przewodnika tatrzańskiego.

Czy wszystko jest już gotowe? - Cały czas trwają rozmowy. Wszystko jednak zmierza w dobrym kierunku - twierdzi szef "Śródziemia". Powstanie też specjalna Base Camp - miasteczko namiotowe i strefa multimedialna. - To także miejsce, w którym 1 lipca powstanie nowa góra - góra śmieci zebranych przez wszystkich uczestników akcji - mówi z uśmiechem Albin Marciniak. - Zapraszam na największe sprzątanie Tatr w historii - dodaje.

- Tatry bez śmieci będą jeszcze piękniejsze! - podkreśla himalaista Leszek Cichy.

Marek Długopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski