Międzynarodowe zawody w gimnastyce sportowej w Krakowie
Największe emocje wzbudzał występ Leszka Blanika, naszego medalisty IO w Sydney, który startował w trzech konkurencjach: w ćwiczeniach na kółkach, w ćwiczeniach wolnych i w skoku. - Wykonałem na początek skok "Blanik", czyli przerzut plus dwa i pół salta w przód w pozycji łamanej, a następnie rundaka plus dwa i pół salta w tył w pozycji łamanej. Z "Blanika" jestem zadowolony mimo lekkiego zachwiania podczas lądowania.__Pokazałem w Krakowie również nowy układ w ćwiczeniach wolnych, z którym zmagałem się przez trzy lata.
Brawa zbierał też wielokrotny mistrz świata z Białorusi Iwan Iwankow - indywidualnie wygrał te zawody. Doskonale wykonał ćwiczenie na koniu z łękami, perfekcyjnie na kółkach i drążku, ale dwa razy spadł z poręczy. - Próbował nowe elementy, więc był to po prostu wypadek przy pracy - skwitował potknięcie mistrza trener Leon Biskup. Dodał też słowa pochwały dla dwóch krakowskich zawodników Michała Janika oraz Macieja Talika. Występy kobiet podsumowała sędzina główna Joanna Uracz: - Była to ostatnia okazja, żeby przećwiczyć układy i elementy przygotowana na ME, a także jeszcze poeksperymentować. Nasza najlepsza zawodniczka Joanna Skowrońska, która ma już nominację olimpijską, uległa kontuzji i musiała się wycofać, jej siostra Małgorzata może być zadowolona z występu.
Dobrze - zwłaszcza na równoważni i w ćwiczeniach wolnych - zaprezentowała się natomiast Marta Pihan trenująca w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Zabrzu, która indywidualnie wygrała te zawody. Z krakowskich zawodniczek wśród seniorek wystartowała Joanna Litewka. Nie jest ona jednak jeszcze "w pełnym treningu", 3 tygodnie temu miała gips na nodze. Zdecydowała się na ten start tylko dlatego, że w sobotę ustalano skład na ME i trzeba się było pokazać. - Mamy nadzieję, że Joanna Skowrońska wyleczy kontuzję przed ME, które rozpoczynają się za 3 tygodnie - powiedział "DP" szef rady trenerów PZGimnast. Sławomir Kaliszewski. - Zadanie jakie postawiliśmy przed naszymi seniorkami to wywalczenie jednego finału na mistrzostwach. Najbardziej liczymy właśnie na Joannę w skoku lub w wieloboju.
Trener Sławomir Kaliszewski spośród juniorek - krakowianek szczególnie ciepło wyrażał się o Monice Frandofert i Annie Turczyńskiej. Przed zawodami minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w przeddzień zawodów znanego trenera Jana Kolarczyka.
MAJKA LISIŃSKA - KOZIOŁ
Wyniki drużynowe:
Kobiety:1.Szwajcaria 101,145 pkt.; 2.Polska 100,575; 3.Białoruś 100,200; 4.Słowacja 96,900;
Mężczyźni: 1. Białoruś 166,200 pkt.; 2. Szwajcaria 160,650; 3. Polska 160,500; Czechy 151,350.
Skład na ME
Na ME w Amsterdamie (27. IV - 2. V) pojadą: - juniorki: Monika Frandofert (Wisła Kraków), Paula Plichta (TG SMS Olsztyn), Anna Turczyńska (Wisła Kr.), Paula Koza (Korona Kr.) i Katarzyna Kowalczyk (Kusy Szczecin); - seniorki: Joanna Skowrońska, Małgorzata Skowrońska (AZS AWF Biała Podlaska), Joanna Litewka (Korona Kr.), Marta Pihan (Kusy Szczecin), Joanna Skibko (TG SMS Olsztyn).
Na ME mężczyzn do Lubliany (12 - 19 kwietnia) pojadą: - juniorzy: Marek Łyszczarz, Przemysław Lis, Marcin Dziagiel (wszyscy AZS AWF Gd.), Michał Janik (AZS AWF Kraków), Kazimierz Tyczyński (NTG Nysa); - seniorzy: Leszek Blanik Roman Kulesza, Kamil Hulbój (wszyscy AZS AWF Gd.), Adam Kierzkowski (Legia). (ML-K)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?