Regularne wiślaczki

Awansem w ekstraklasie koszykarek

Kolegium Karkonoskie AZS Jelenia Góra - Wisła Can-Pack Kraków 51-84 (12-26, 15-11, 10-24, 14-23)

Punkty: Kaszuwara 20, Bogdan 11, Arodź 5, Krawczyszyn-Samiec 4, Prigodskaja 3, Małaszewska 2, Misztal 2, Szczuraszek 2, Torchała 2 - Kress 17, Trafimawa 17, Krawiec 10, Iva Perovanovic 10, Czepiec 9, Gburczyk 8, Latinovic 6, Kenig 5, Radwan 2.

   Koszykarki Wisły Can-Pack rozegrały mecz awansem w ekstraklasie, bo skoro w sobotę pojechały na Dolny Śląsk, to lepiej było zagrać od razu dwa mecze i nie jeździć osobno do Polkowic i Jeleniej Góry. Kalendarz występów i tak jest napięty, wiślaczki grają także w Eurolidze i zaraz muszą się pakować na wyjazd do Neapolu. W czwartek czeka je mecz z włoskim zespołem Phard.
   Po niedzielnej wizycie na parkiecie ówczesnego wicelidera tabeli kolejny mecz zapowiadał się łatwo. I tak wczoraj było. Po rozgromieniu zespołu CCC Polkowice, wczoraj wiślaczki nie miały żadnego problemu w Jeleniej Górze, pokonując jedną ze słabszych drużyn naszej ligi. Warto zauważyć, że oba zwycięstwa dzień po dniu krakowianki odniosły różnicą 33 punktów. Zadziwiająca regularność.
   - Jesteśmy wdzięczni klubowi z Jeleniej Góry, iż zgodził się zagrać z nami w nietypowym terminie. To był mecz bez większych emocji - przyznaje kierownik sekcji koszykarek Wisły Can-Pack Piotr Dunin-Suligostowski. - Przewaga nasza była wyraźna, a przegrana drugiej kwarty to efekt chwilowego rozluźnienia w szeregach. Trener Elmedin Omabic tym razem dał odpocząć dwóm Amerykankom Karze Braxton i Annie DeForge oraz Serbce Jelenie Skerovic. Przed nami kolejne ciężkie mecze. Już jesteśmy myślami w Neapolu. (JOT)

Tabela:

1. Wisła 9 18 700-459

2. Polfa 8 14 614-447

3. Lotos 8 14 619-542

4. Polkowice 8 14 547-505

5. AZS G. 8 13 578-512

6. Meblotap 8 11 443-563

7. AZS P. 8 10 467-526

8. Cukierki 8 10 466-549

9. Kolegium 9 10 456-711

10. ŁKS 8 9 453-529