koszyKÓWKA
Wisła Can-Pack - CCC Polkowice 76-66 (12-22, 25-13, 24-22, 15-9).
Widzów 600.
Wisła Can-Pack: Perovanović 20 (12 zb.) Krawiec 14 (1x3), Skerović 9 (1x3, 9 as., 7 zb.), DeForge 4, Johnson - Kress 18 (4x3, 13 zb.), Gunewa 6, Trafimawa 5 (1x3), Radwan.
CCC Polkowice: Jasnowska 17 (2x3), Trześniewska 14 (12 zb.), Nowacka 13 (3x3, 8 zb.), Marczewska 6, Koryzna -Żytomirska 10 (1x3), Pazur 5 (1x3), Jaroszewicz 1, Pietrzak.
Wiślaczki przeżyły szok w 16 min, kiedy przegrywały 16-32. W tym momencie poczuły, że są na krawędzi. Skończyło się jednak jak w dobrym thrillerze. Krakowianki odrobiły straty, a w końcówce odegrały się rywalkom. - Moje zawodniczki zaczęły ten mecz jakby były narozgrzewce, jakby nie wiedziały, że grają zPolkowicami - denerwował się trener Wisły Elmedin Omanić.
Miał do tego powody. W pierwszych minutach na parkiecie dominowały Polkowiczanki. Po rzucie Jasnowskiej objęły prowadzenie i utrzymywały je przez całą I kwartę. W tej fazie meczu w krakowskim zespole punktowały jedynie Perovanović i Krawiec.
Obraz gry nie zmienił się w II kwarcie. Zawodniczki CCC pod wiślackim koszem robiły, co chciały. Skończyło się to zdublowaniem (16-32). Ten moment podziałał na krakowianki jak zimny prysznic. Pierwsza ocknęła się Gunewa i akcją 2 plus 1 jako trzecia w zespole wpisała się na listę punktujących, zmniejszając stratę. Później 5 punktów rzuciła Perovanović, znów akcję 2 plus 1 zaliczyła Gunewa i wiślaczki przegrywały już tylko 27-32.
Po raz pierwszy Wisła wyszła na prowadzenie 35-34 w 20 min po "trójce" Skerović. Jednym celnym osobistym odpowiedziała jeszcze Trześniewska, ale prawie z końcową syreną na przerwę ponownie, tym razem za 2 punkty, trafiła Skerović.
W III kwarcie główną rolę zagrała Kress. Dzięki jej 15 punktom, w tym 12 zdobytym zza linii 6,25 m, wiślaczki opanowały sytuację. Kress trafiała w najważniejszych momentach. Po jej dwóch "trójkach", z remisu 41-41, Wisła wyszła na prowadzenie 47-41. Po tych akcjach trener CCC Andrzej Nowakowski krzyczał do swoich zawodniczek: - Obudźcie się dziewczyny, bo szkoda waszego zdrowia.
Polkowiczanki jeszcze były blisko w 30 min, w której po rzucie Żytomirskiej przegrywały 57-58. Trafieniem za 3 odpowiedziała jednak niezawodna Kress. W IV kwarcie Wisła kontrolowała sytuację. Dopiero w 34 min pierwsze punkty zdobyła DeForge. Jej grę trener Omanić podsumował stwierdzeniem: -Była naparkiecie, ale lepiej byłoby, żeby została na____ławce.(TYM)
Statystyki:
Proc. za 2 pkt: 39-42; proc. za 3 pkt: 35-27; proc. za 1 pkt: 62-62; zb.: 41-40; as.: 12-15: str: 12-18; prze.: 12-9; bl.: 2-1. (TYM)
Powiedzieli po meczu:
Elmedin Omanić, trener Wisły Kraków:
- Wiedzieliśmy, że CCC jest bardzo mocnym zespołem. Do meczu byliśmy dobrze przygotowani. Niestety, rozpoczęliśmy go fatalnie. Nasza gra wyglądała tak, jakby w drużynie nie było najlepszej zawodniczki Anny DeForge. Dawałem jej kilka razy szansę, ponownie wpuszczając na boisko, ale Anna miała bardzo słaby dzień. Jesteśmy szczęśliwi, że mieliśmy w zespole Marynę Kress i Ivę Perovanović, które zdobyły najwięcej punktów. W następnym meczu (Wisła zagra w Gdyni z Lotosem - przyp. TYM) będziemy chyba musieli wymienić zawodniczkę na pozycji centra. Może na niej zagrać Maryna Kress, która będzie ustawiona do rzutów za trzy punkty.
Andrzej Nowakowski, trener CCC Polkowice:
- Rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Niestety, później nie potrafiliśmy poradzić sobie z twardą grą Wisły pod tablicami. O naszej porażce zadecydowała więc przegrana "deska". Na pewno wpływ na losy meczu miała kontuzja Edyty Koryzny (opuściła parkiet w 8 min meczu - przyp. TYM).
Iva Perovanović, Wisła:
- Na początku nic nam nie wychodziło, a polkowiczanki wszystko trafiły. Lepiej zaczęłyśmy grać w drugiej kwarcie. W odniesieniu sukcesu pomogły zbiórki, szczególnie w ataku i pewniejsza gra w obronie.
Agnieszka Pazur, CCC:
- Zdecydowanie przegrałyśmy "deskę". Wysokie zawodniczki Wisły zbierały prawie wszystkie piłki z tablicy w ataku. W momencie, w którym wygrywałyśmy 16 punktami, zaczęłyśmy się spieszyć, tak jakbyśmy chciały dobić przeciwnika. Nie rozłożyłyśmy równomiernie sił, zaliczyłyśmy kilka strat, a Wisła to wykorzystała.
(TYM)
WYNIKI I TABELA:
Pozostałe mecze 17 kolejki: PZU Polfa Pabianice - AZS PWSZ Sowood Gorzów Wlkp. 82-62 (17-19, 23-15, 21-18, 21-10), Kolegium Karkonoskie AZS Jelenia Góra - AZS Poznań 59-70 (17-19, 14-11, 11-14, 17-26); Cukierki Odra Brzeg - ŁKS Siemens AGD Łódź 71-54 (17-15, 14-17, 21-9, 19-13); Azoty-Meblotap AZS Chełm - Lotos Gdynia 51-86 (10-18, 20-22, 15-20, 6-26)
Tabela
Wisła
17
33
1332-973PZU Polfa
17
31
1343-1013CCC
17
29
1176-1087Lotos
16
28
1246-1059Cukierki
17
25
1087-1204AZS PWSZ
16
24
1130-1094ŁKS
17
20
1030-1161
AZS Poznań
16
20
965-1111Azoty
16
20
915-1158KK AZS
17
19
929-1293
Nie dali rady
II liga koszykarzy
Koszykarze krakowskiej Korony nie sprostali w wyjazdowym meczu Pogoni Prudnik przegrywając 68-87.
Krakowianie wygrali pierwszą kwartę 25-21, ale w kolejnych lepsi byli miejscowi. Zwłaszcza w drugiej, którą Pogoń wygrała 27-15. Krakowianie nie pojechali na mecz w najmocniejszym składzie i to częściowo tłumaczy ich wysoką przegraną.
W**innych meczach:** Mickiewicz Katowice - Carment PBS MOSiR Krosno 78-111, MKKS Rybnik - MMKS Dąbrowa Górnicza 56-73, Pogoń Ruda Śląska - UMKS Kielce 92-71, Doral Nysa Kłodzka - Bobry Zabrze 76-65, Start AZS Lublin - Polonia Przemyśl 88-59, Resovia - Alba Chorzów 103-71. Pauzował Big Star Tychy.
Start AZS
19
35
1588-1305Dąbrowa
20
35
1699-1519Big Star
19
34
1615-1392Krosno
20
34
1640-1529Polonia
20
34
1619-1547Resovia
19
32
1529-1356Rybnik
20
31
1610-1595Pogoń P.
18
29
1477-1355Pogoń R.
20
29
1586-1626Korona
20
28
1643-1692Bobry
19
25
1359-1490Kielce
20
24
1472-1658Doral
19
24
1323-1594Alba
20
23
1455-1828
- Mickiewicz
19
19
1281-1536
(PAN)
Puchar Polski koszykarek
Górnik odpadł
Koszykarki Górnika Wieliczka nie sprostały Novej Trading VIII LO Toruń w finałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski. Torunianki we własnej hali wygrały 93-69 (30-13, 18-18, 18-26, 27-12).
Podopieczne Jacka Grzywacza musiały uznać wyższość rywala dopiero pierwszy raz w tym sezonie! W wielickiej ekipie nie zagrała Małgorzata Owca, doświadczona koszykarka, która zawsze zdobywała najwięcej punktów. Ponadto rozgrywająca Jolanta Janiszewska pojechała na mecz, jednak nie pojawiała się na parkiecie. Górnik dał się zaskoczyć w pierwszej kwarcie i później musiał odrabiać straty. Kapitalny mecz rozegrała liderka zespołu z Torunia Beata Predehl, która została wybrana MVP meczu.
Obie drużyny na pewno spotkają się jeszcze w walce o awans do ekstraklasy, bowiem zdecydowanie prowadzą w swoich grupach pierwszej ligi. Jeśli Górnik zagra w optymalnym składzie będzie miał okazję wziąć rewanż na toruniankach.
Górnik Wieliczka: Aleksandra Ratomska 22, Agata Szołtysek 14, Agnieszka Wnęk 11, Agata Tomaszewska 9, Barbara Konopka 6, Magdalena Puchara 3, Katarzyna Kaczmarczyk 2, Katarzyna Kasprzycka 2, Ewelina Grzywacz 0.
(pan)
Sopot po raz trzeci
Prokom Trefl z Pucharem Polski
W finałowym meczu koszykarskiego Pucharu Polski Prokom pokonał Polpharmę Starogard Gd. To trzeci triumf graczy z Pomorza w historii tych rozgrywek (poprzednio w 2000 i 2001 r.)
Prokom Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gd. 77-64 (29-12, 16-12, 21-17, 11-23).
Prokom: Andersen 17, Dalmau 15, Masiulis 14, Jagodnik 13, Nordgaard 6, Dylewicz 6, Nemeth 2, Wójcik 2, Pacesas 2, Atkins 0.
Polpharma: Johnson 17, Kinloch 15, Marculewicz 8, Misiewicz 7, Cielebąk 6, Stanton 5, Zakrzewski 3, Żytko 3, Miecznikowski 0, Olszewski 0.
Po raz pierwszy finałowy turniej był rozgrywany w dwóch miastach: Grudziądzu i Starogardzie Gdańskim. Koszykarze aktualnego mistrza Polski zdobyli szybko i łatwo przewagę w pierwszych dwóch kwartach finałowego meczu, gdy zagrali agresywnie w obronie eliminując praktycznie z gry najskuteczniejszych zawodników rywali: Amerykanów Dennisa Stantona i Jerry'ego Johnsona.
Polpharma zagrała ambitnie do samego końca, wygrywając czwartą partię 23-11. Pod koniec meczu sopocian stopniała do 13 punktów, ale doświadczenie czołowych zawodników Prokomu, w tym rozgrywającego Tomasa Pacesasa, pozwoliło koszykarzom Prokomu utrzymać przewagę i przesądziło o ich końcowym sukcesie.
Za tydzień Polpharma będzie miała okazję do rewanżu, bo w meczu 20. kolejki ekstraklasy zagra w Sopocie.
(PAP)
WYNIKI
Półfinały (sobota): Polpharma Starogard Gdański Anwil Włocławek 87-78 (25-21, 17-11, 7-15, 38-31), Prokom Trefl - Polpak Świecie 83-60 (19-18, 22-12, 20-11, 22-19).
Finał (niedziela): Prokom Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gd. 77-64 (29-12, 16-12, 21-17, 11-23).
I liga koszykarek, grupa A
Pod znakiem pogromów
Kolejną serię spotkań rozegrały koszykarki pierwszej ligi. Prowadzenie w tabeli utrzymały zawodniczki wielickiego Górnika, które jako jedyne w lidze nie zaznały jeszcze porażki.
Brakowało w tej kolejce meczów zaciętych, Skawina Korona rozbiła na wyjeździe Gracza Starachowice, Wisła II łatwo poradziła sobie w Rzeszowie, wspomniany Górnik łatwo pokonał Stal Stalowa Wola. Wszystkich przebiła drużyna Filaru Sosnowiec, której koszykarki zdobyły ponad dwa razy więcej punktów niż UKS Krynica.
Wyniki
Górnik Wieliczka - Stal Stalowa Wola 82-50 (24-22, 21-7, 16-11, 21-10), Żak Nowy Sącz - MOSiR Mysłowice 58-68 (14-15, 6-20, 11-15, 27-18), MLKS Rzeszów - Wisła II Mc Arthur Kraków 73-90 (18-25, 26-24, 15-23, 14-18), Filar Sosnowiec - UKS Krynica 120-46 (26-8, 33-7, 25-8, 36-23), Borek Kraków - RMKS Rybnik 50-90, Gracz Starachowice - CKiS Skawina Korona 35-80, Gimball Tarnawa - MOSM Bytom 72-71.
Górnik
21
42
1844-1144Filar
22
41
1886-1231Wisła II
21
38
1617-1274Rybnik
21
37
1595-1228Stal
21
34
1440-1402Skawina
21
35
1567-1286Żak
21
32
1501-1458
Bytom
21
31
1372-1472Mysłowice
21
30
1382-1537Rzeszów
22
29
1545-1616Gimball
21
26
1419-1818Borek
21
23
1186-1532Gracz
21
23
1150-1546Krynica
21
20
994-1964
(PAN)
III liga koszykarzy
Derby dla Cracovii
Basket Kraków -**Cracovia 75-81 (18-13, 19-21, 14-24, 24-23)Punkty zdobyli: Banyś 24, Gorczyca 18, Sz. Kunc 13, Ruchała 8, Mazur 7, Trojan 5 - Biliński 22, Dziura 22, Moryto 13, Sarota 11, Piskorz 6, Bryzek 3, Horwat 3, Wójtowicz 1.
Mecz rozpoczęli bardzo dobrze gospodarze, "trójki" Banysia i Gorczycy dały im szybkie i wysokie prowadzenie. Największą przewagę Basket miał na początku drugiej kwarty - 11 punktów. Gospodarze grali jednak tylko szóstką zawodników i opadli z sił. Cracovia jeszcze przed przerwą wyrównała, a trzecią kwartę wygrała różnicą 10 punktów. Koszykarze Basketu na dwie minuty przed końcem tracili do lokalnego rywala tylko dwa "oczka", ale nie zdołali odwrócić losów zawodów.
Wisła Kraków -**Nowiny 74-75 (14-20, 15-20, 19-21, 26-14)Punkty dla Wisły: Styła 35, Dwernicki 17, Nowak 12, Dudziewicz 4, Ostrowski 6.
Najlepszy zespół ligi - Nowiny - miał ciężką przeprawę w Krakowie. Goście prowadzili cały mecz, przez trzy kwarty wszystko wskazywało na przyjezdnych. Jednak w ostatnich 10 minutach gracze Wisły zaatakowali ze zdwojoną siłą i zabrakło im naprawdę niewiele, aby sprawić niespodziankę. Graczem meczu został skrzydłowy Wisły Artur Styła, który rzucił 35 pkt.
Wikar Nowy Sącz -**Glimar Gorlice** - mecz przełożony.
Nowiny
18
34
1703-1381Cracovia
18
31
1385-1320Basket
18
27
1592-1438Wisła
18
27
1425-1404Glimar
17
21
1298-1517Wikar
17
20
1159-1602
(PAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?