Przebudzenie Dupree

Ekstraklasa koszykarek

MUKS: Mądra 12, Durak 9, Howard 6, Antczak 6, Nieznalska 6 - Skobel 18 (1x3), Rezler 3 (1x3), Mićków 3 (1X3), Hugstad-Vaa 2, Skowronek 2.
Wisła Can-Pack: Dupree 20, Skerovic 17 (3X3), DeForge 16 (1X3), Kobryn 9, Fernandez 3 - Gburczyk 10 (1X3), Gajda 5 (1X3), Pałka 5, Wielebnowska 2, Krawiec 0, Trafimawa 0.
Mistrzynie Polski dalej są niepokonane w lidze. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Do przerwy był remis i dopiero w drugiej połowie wiślaczki zagrały na swoim poziomie.
Krakowianki zaczęły planowo, szybko odskakując na prowadzenie 10-2. Później z każdą minutą młody poznański zespół grał coraz pewniej w obronie i śmielej kontratakował. To zaskoczyło rozluźnione krakowianki i do przerwy był remis 34-34. Taki wynik został z aplauzem przyjęty przez poznańską publiczność.
- Zaczęliśmy zgodnie z planem. Później zacząłem wprowadzać rotacje w składzie. Zespół był po ciężkim meczu Euroligi z USK Praga. Młoda drużyna z Poznania wzmocniona Iloną Mądrą i dwiema Amerykankami grała ambitnie i nieco nas zaskoczyła - mówi trener wiślaczek Tomasz Herkt.
Sensacją zaczęło pachnieć w III kwarcie, w której MUKS wyszedł na prowadzenie 40-35. Okazało się, że był to szczyt możliwości zespołu prowadzonego przez Iwonę Jabłońską. Wiślaczki na więcej już sobie nie pozwoliły i grając do końca meczu w najmocniejszym składzie odrobiły niewielką stratę, a później zdołały jeszcze wypracować 20-punktową przewagę.
Kibiców Wisły cieszyć musi przebudzenie Candice Dupree. Amerykanka była najskuteczniejszą zawodniczką spotkania. W poprzednich meczach koszykarka, mająca za sobą występy w WNBA, zawodziła pod tym względem. Wspominał o tym trener Herkt. Tym razem Dupree pokazała, że zaczyna wchodzić w odpowiedni rytm i zespół "Białej Gwiazdy" może mieć z niej jeszcze sporo pożytku.
Trener Herkt potwierdził, że był to najlepszy występ Dupree w barwach Wisły: - Wcześniej się starała, ale jej gra nie była taka, na jaką byśmy liczyli. Sama Candice Dupree była z siebie niezadowolona. To jest młoda zawodniczka, być może poziom i styl europejskiej koszykówki przerósł jej wyobrażenia. Mam nadzieję, że to było dla niej przełomowe spotkanie i tak jak w Poznaniu będzie grała w meczach Euroligi. Gdyby w nich rzucała około dwudziestu punktów, to siła naszej drużyny byłaby dużo większa.
W zespole z Poznania dobry występ zaliczyła Agnieszka Skobel, choć postawa całego młodego zespołu MUKS w konfrontacji z tak mocnym rywalem jak Wisła zasługuje na pochwałę. (TYM)