MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków wyciągnie pomocną dłoń do weteranów misji

PIOTR SUBIK
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Całodobowe dyżury psychologów, psychiatrów i psychoterapeutów, a w wyznaczonych terminach także księży. Tak docelowo ma wyglądać powstające w Krakowie Centrum Pomocy Społeczno-Psychologicznej mundurowi24.pl.

Fot. Archiwum

SPOŁECZEŃSTWO. Na początku przyszłego tygodnia działalność rozpocznie centrum interwencyjne dla osób zmagających się m.in. ze stresem bojowym. Ale na porady specjalistów trzeba będzie poczekać.

Zainauguruje ono działalność we wtorek, 19 listopada, w Klubie Garnizonowym przy ulicy Zyblikiewicza. Będzie przeznaczone nie tylko dla żołnierzy, ale także dla przedstawicieli innych służb mundurowych, m.in. policjantów, strażaków i strażników granicznych wracających z misji. Jednak na porady specjalistów m.in. od leczenia stresu bojowego będą oni musieli poczekać być może nawet do... Nowego Roku.

- Na razie szukamy pieniędzy na działalność. Musimy też wyszkolić wolontariuszy - mówi Agnieszka Pers, dziennikarka telewizyjna, pomysłodawczyni Centrum mundurowi24.pl.

Centrum to, jak mówi Agnieszka Pers, "inicjatywa obywatelska". Ma być oparte na wzorcach z USA. Powstaje pod egidą Związku Żołnierzy Wojska Polskiego (ZŻWP) w Krakowie i pod patronatem honorowym wojewody małopolskiego Jerzego Millera.

Z ekspertami Centrum będzie się można skontaktować anonimowo - poprzez komunikatory i czat internetowy oraz telefon.

- Z własnego doświadczenia wiem, że żołnierze niechętnie korzystają z pomocy wojskowych psychologów i lekarzy, bo boją się stygmatyzacji i utraty pracy. Możliwość uzyskania pomocy bez afiszowania się imieniem i nazwiskiem to właśnie oferta dla tych, którzy mają takie obawy - tłumaczy prezes ZŻWP w Krakowie gen. Jerzy Wójcik, były dowódca 6. Brygady Desantowo-Szturmowej.

- Kwestia traumatycznych przeżyć żołnierzy pojawia się, ale zwykle dopiero podczas męskich rozmów z nimi, często przy alkoholu. Stres bojowy to będzie problem coraz większej liczby weteranów. Ale szukają oni pomocy poza resortem, bojąc się przypięcia im łaty świra - nie ukrywa Marcin Ogdowski, krakowski dziennikarz, który był na misjach w Iraku i Afganistanie, autor bloga internetowego ZAfganistanu.pl.

Inicjatorzy Centrum Pomocy Społeczno-Psychologicznej prowadzą rozmowy o współpracy m.in. ze specjalistami z 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie i Polskiego Czerwonego Krzyża, a także wojewódzkim konsultantem ds. psychiatrii dr. med. Krzysztofem Walczewskim ze Szpitala im. Babińskiego. Zaangażowani zostaną też psychologowie z krakowskich jednostek wojskowych.

Z danych Wojskowego Biura Badań Społecznych wynika, że przeżycia z misji mają negatywny wpływ na życie co trzeciego żołnierza wracającego z Afganistanu. To problemy ze snem, napaści złości i agresji itp., które weterani najczęściej próbują leczyć... alkoholem. Stres nabyty na polu walki odbija się także na ich życiu rodzinnym, dlatego centrum ma nieść pomoc również bliskim weteranów, udzielając np. porad prawnych.

O problemach ze zdrowiem psychicznym weteranów mówi się głośno od 2005 r., gdy w Warszawie powstała Klinika Stresu Bojowego. Dotąd leczono w niej ok. 250 weteranów. Do dyspozycji mają oni też ok. 200 punktów konsultacyjnych w jednostkach. Warsztaty psychoterapeutyczne organizuje także Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski