Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kominki opalane drewnem będą mogły produkować smog

AGNIESZKA MAJ
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Rada Miasta przyjęła wczoraj jednogłośnie program walki ze smogiem. To początek serii zmian, z których najważniejszą będzie wprowadzenie zakazu palenia węglem w Krakowie.

Fot. Archiwum

ŚRODOWISKO. Kraków ma od wczoraj program walki o czyste powietrze. Jego najważniejszym elementem ma być zakaz palenia węglem. Prawdopodobnie zakaz nie obejmie kominków.

Zakaz ma obowiązywać od stycznia 2014 roku. W najbliższych tygodniach zamierza wprowadzić go Sejmik Województwa Małopolskiego. Krakowianie, którzy opalają swoje mieszkania węglem, będą mieli pięć lat na dostosowanie się do nowych przepisów.

CZYTAJ KOMENTARZ AUTORA:
Bogaci wygrali z biednymi >>

Pierwotnie zakaz miał także objąć opalane drewnem kominki. Zarząd województwa wycofuje się jednak z tego pomysłu. - Kominki nie są jedynym źródłem ogrzewania domów, właściciele mają w nich także instalacje gazowe - mówi Marek Sowa, marszałek Małopolski.

Rezygnację z tego zakazu krytykują działacze Krakowskiego Alarmu Smogowego. - Dym z kominków jest także szkodliwy dla środowiska, nie powinno być wyjątków - uważa Ewa Lutomska z KAS.

Popiera ją Paweł Ścigalski, przewodniczący Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza krakowskiej Rady Miasta. - Nie możemy zostawiać żadnej furtki dla obejścia przepisów. Nie będziemy w stanie skontrolować osób, które w domowych kominkach zaczną palić śmieci albo pył węglowy - mówi Paweł Ścigalski.

Dzisiaj w sprawie kominków odbędą się rozmowy zarządu województwa z władzami Krakowa. Dopiero potem zostanie przygotowany projekt uchwały sejmiku. Ma się w nim znaleźć zapis, że kominki będą mogły działać w domach, w których są także inne instalacje ogrzewania.

Kraków będzie pierwszym miastem w Małopolsce, w którym zacznie obowiązywać zakaz palenia węglem. Nad wprowadzeniem podobnych rozwiązań zastanawia się także Zakopane, gdzie normy dotyczące powietrza są w zimie regularnie przekraczane. Problem ze smogiem ma również Sucha Beskidzka, Wadowice, Tarnów i Olkusz oraz wiele innych miejscowości, w których mieszkańcy ogrzewają domy węglem.

Program, który wczoraj uchwalili krakowscy radni, zakłada, że w ciągu najbliższych lat miasto wyda 300 mln zł na walkę ze smogiem. Pieniądze te mają pochodzić m.in. funduszy unijnych, a także Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Przeznaczone zostaną przede wszystkim na likwidację węglowych pieców.

Miasto planuje także dopłacać do rachunków za ogrzewanie osobom najbiedniejszym, które zmienią sposób ogrzewania na gazowy albo elektryczny.

Program zakłada też ograniczenie ruchu samochodowego poprzez rozszerzanie stref płatnego parkowania i budowanie nowych parkingów poza centrum miasta.

Z raportu Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że Kraków jest najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie. - W ciągu roku w niektórych miejscach Krakowa, na przykład przy Alejach Trzech Wieszczów normy zanieczyszczenia przekraczane są ok. 200 razy - mówi Ryszard Listwan, zastępca małopolskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.

Najgorzej jest w sezonie grzewczym, który kilka dni temu się rozpoczął. W tym miesiącu na Alejach Trzech Wieszczów normy zanieczyszczenia powietrza zostały przekroczone już trzy razy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski