Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołują operacje, bo brakuje krwi

MARCIN WARSZAWSKI
W całej Małopolsce rocznie krew oddaje około 50 tysięcy osób Fot. Michał Sikora
W całej Małopolsce rocznie krew oddaje około 50 tysięcy osób Fot. Michał Sikora
W szpitalach w całej Polsce wakacje są czasem wielkiego niepokoju. Pod znakiem zapytania staje wówczas wiele planowanych zabiegów, gdyż w regionalnych centrach krwiodawstwa brakuje krwi.

W całej Małopolsce rocznie krew oddaje około 50 tysięcy osób Fot. Michał Sikora

ZDROWIE. W Małopolsce potrzebna jest każda ilość krwi o Rh ujemnym. Jej zapasy kończą się w całym kraju.

 

- W lipcu i sierpniu zawsze odnotowujemy spadek liczby pobrań. Dawców jest wówczas o około 1,5 tysiąca mniej miesięcznie w porównaniu z majem i czerwcem - przyznaje Jolanta Zatorska, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie.

Obecnie w Małopolsce brakuje krwi o współczynniku Rh minus. Problem w tym, że zaledwie 15 procent populacji ma taką krew. - Sprostanie więc zwiększonym zapotrzebowaniom jest dla nas bardzo trudnym zadaniem - przyznaje dyrektor Jolanta Zatorska.

Z informacji, do których dotarł "Dziennik Polski" wynika, że w związku z trudną sytuacją pod koniec ubiegłego tygodnia mogła zaistnieć konieczność odroczenia niektórych planowanych zabiegów. Jednak pracownicy centrum krwiodawstwa uspokajają, że w sytuacji zagrożenia życia lub dla ofiar nagłych wypadków krew jest zabezpieczona.

Choć każdego lata czarny scenariusz się powtarza, nie ma w tym winy szpitali - krwi nie można bowiem magazynować w nieskończoność. Okres jej maksymalnego przechowywania to 42 dni. Po tym okresie życiodajny płyn musi zostać zniszczony.

Przed krakowskim RCKiK niełatwe zadanie. Zaopatruje ono bowiem 70 szpitali w regionie.

- W bardzo trudnych sytuacjach po uprzednim rozpoznaniu zapasów w innych województwach zwracamy się z prośbą o pomoc do centrów krwiodawstwa posiadających większy depozyt - przyznaje dyrektor Jolanta Zatorska.

W ubiegłym roku pod Wawel trzeba było przywozić krew m.in. z Opola, Rzeszowa, a nawet Zielonej Góry. W tym roku o pomoc może być trudniej. Centra krwiodawstwa w całym kraju alarmują, że ich lodówki powoli zaczynają pustoszeć.

O sytuacji kryzysowej coraz głośniej mówi się w Poznaniu. Na stronie internetowej tamtejszego centrum wczoraj widniała informacja, że zapasy pięciu z ośmiu grup krwi osiągnęły stan krytyczny.

Niewiele lepiej jest w Gdańsku. Tu brakuje krwi A Rh minus i B Rh minus, a zapasy grupy 0 wystarczą zaledwie na dwa, co najwyżej cztery dni.

- Mając na uwadze bezpieczeństwo chorych, wymagających leczenia krwią, zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli o oddanie tego niezastąpionego daru, jakim jest krew - apeluje Jolanta Zatorska z RCKiK w Krakowie.

Okazuje się jednak, że wiedza Polaków na temat krwiodawstwa nie jest obecnie wystarczająca. Badania wykonane na cele kampanii społecznych "Twoja krew, moje życie" pokazały, że zaledwie 6 na 10 pytanych osób zdaje sobie sprawę, że krwi nie da się wyprodukować, a 59 procent osób nigdy nie oddało krwi.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w roku 2010 w Polsce funkcjonowały 23 regionalne centra krwiodawstwa oraz 170 oddziałów terenowych, łącznie z resortowymi. Zbiorowość honorowych krwiodawców liczyła 633 tys. osób. Niestety, według samych zainteresowanych grono osób gotowych i chętnych do oddania krwi z każdym rokiem się kurczy.

- Krwi będzie brakować coraz bardziej. Niestety, państwo nie podejmuje nawet próby przekonywania czy zachęcania Polaków do idei krwiodawstwa - przestrzega Mirosław Nowakowski, prezes Autonomicznego Klubu Honorowych Dawców Krwi Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" przy PhilipMorris Polska S.A. w Krakowie. Mimo tego apeluje, by krew oddawać.

 

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski