Czy przyjezdnym Małopolska będzie pachniała np. lawendą? Fot. archiwum
INICJATYWA. Gospodarze z Podhala chcą ściągnąć do siebie turystów także latem
Rozpoczął się nabór do projektu szkoleniowego "Małopolska regionem ziół". Dzięki niemu będzie się można dowiedzieć, jak uprawiać zioła, jak wykorzystywać je m.in. w kuchni, ziołolecznictwie, kosmetyce i florystyce.
Projekt jest nastawiony głównie na edukację właścicieli gospodarstw agroturystycznych i osób wynajmujących kwatery na Podhalu. Mogą w nim wziąć udział także ci, którzy nie prowadzą działalności dla turystów, ale są zainteresowani tą tematyką. Warunkiem jest posiadanie miejsca na ziołowy ogród oraz chęć zdobywania wiedzy i przekazywania jej przyjezdnym.
- Zioła cieszą się coraz większym zainteresowaniem konsumentów, którzy mają dość wysokoprzetworzonej, pełnej konserwantów żywności - mówi Andrzej Mikołajewicz, pomysłodawca projektu, na co dzień zajmujący się sporządzaniem nalewek z ziół.
Jego inspiracją były wioski ziołowe w Niemczech i w Austrii. Każda z nich specjalizuje się w uprawie innego gatunku ziół, na przykład lawendy lub cząbru. Na tej roślinie oparta jest cała oferta turystyczna takich miejsc.
- Turysta może poznać właściwości danego zioła, a także związane z nim opowieści magiczne, skosztować i kupić różne produkty sporządzone na jego bazie - dodaje Andrzej Mikołajewicz.
On sam do produkcji nalewek najchętniej używa ziół z własnego ogrodu. Dominuje w nim osiągający wysokość blisko trzech metrów arcydzięgiel litwor, z którego sporządza nagradzaną na licznych konkursach dzięgielówkę. Rośnie tam również kilkanaście rodzajów mięty i szałwii, są też powszechnie używane w kuchni tymianek, majeranek, liście laurowe. Nad ogrodem unosi się zapach macierzanki, rozmarynu i lawendy.
Pan Andrzej wierzy, że zioła będą atrakcyjnym wabikiem dla turystów: - W każdej gminie na Podhalu można byłoby znaleźć charakterystyczną dla danego terenu roślinę, która ma zastosowanie w kuchni, przetwórstwie, lecznictwie itd. Przykładowo, Czorsztyn mógłby promować się produktami z tarniny i arcydzięgla.
Projekt "Małopolska regionem ziół" powstał we współpracy z Grupą Eurokreator Kraków. Jego budżet wynosi około 100 tysięcy złotych i stanowi dotację w ramach programu Produkt Lokalny Małopolska. W projekcie weźmie udział 15 gospodarstw.
Bożena Pietras-Goc, kierownik Centrum Marki Lokalnej Fundacji Partnerstwo dla Środowiska, podkreśla, że projekt odpowiada na coraz większe zainteresowanie zdrową kuchnią: - Zaletą ziół jest fakt, że do ich uprawy nie potrzeba dużych powierzchni ziemi. O mięsach, wędlinach i serach Małopolski mówi się już wiele, czas więc, aby wprowadzić na rynek rodzime zioła.
Informacje o projekcie na www.goralskie.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?