Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatek VAT wraca do gmin. Ale część dostają doradcy.

EWA KOPCIK
Fot. archiwum
Fot. archiwum
Pierwszym samorządom z Małopolski udało się odzyskać miliony złotych z nadpłaconego w poprzednich latach podatku VAT. Ale korzystały z pomocy firm doradczych, co kosztowało każdą z nich setki tysięcy zł. Dlaczego odzyskaniem pieniędzy od fiskusa nie zajmują się urzędnicy? - Procedury są zbyt skomplikowane - tłumaczą samorządowcy.

Fot. archiwum

PIENIĄDZE. Małopolskie samorządy odzyskują miliony z nadpłaconego podatku VAT. Ale przy okazji tracą setki tysięcy złotych. To prowizje za skorzystanie z usług firm doradczo-konsultingowych.

Gmina Nowy Targ odzyskała niedawno prawie 1,6 mln zł nadpłaconego podatku (za rok 2008 i styczeń roku 2009). Ale nie wszyscy radni się z tego cieszą. Część tych pieniędzy bowiem poszła na wynagrodzenie dla firmy doradczo-konsultingowej, której to zadanie zlecił wójt. Prowizja wyniosła blisko 240 tys. zł (14,7 proc. odzyskanego podatku). - Odtrąbiono wielki sukces na sesji. A to nie sukces, tylko wyprowadzanie publicznych pieniędzy z budżetu. Zwrot podatku przecież się należał. Dlaczego nie zajęli się tym urzędnicy? Mamy ich całą armię: trzech wójtów, panią sekretarz, radcę prawnego i cały dział księgowości - oburza się Stanisław Waksmundzki, radny gminy Nowy Targ.

Maciej Kolasa, zastępca wójta w Nowym Targu, tymczasem twierdzi: - Zwrot VAT dla gmin to nowość. Procedury są niezwykle skomplikowane, wszystko odbywa się na zasadzie indywidualnych interpretacji prawa podatkowego. Nasi pracownicy nie byli w stanie sobie z tym poradzić. Skorzystaliśmy z pomocy dużej międzynarodowej korporacji. Zresztą inne gminy czynią podobnie.

Z tą samą firmą (PwC) podpisała umowę gmina Czarny Dunajec. Kosztowało ją to ponad 220 tys. zł. - Udało nam się odzyskać 1,7 mln zł, czyli nadpłacony VAT za lata 2007-2011. Wynegocjowana prowizja dla firmy, która nam w tym pomogła, to 13 proc. - przyznaje Stanisława Pilch, skarbnik gminy. I w podobny sposób tłumaczy, dlaczego nie zajęli się tym urzędnicy. - To była praca "do tyłu", trzeba było przygotować obszerne wnioski. Wcześniej nie odzyskiwaliśmy VAT-u od inwestycji. Dopiero niedawno pojawiły się pierwsze orzeczenia sądowe i decyzje izb skarbowych, z których wynika, że gminy mogą się o to starać. Teraz już sami na bieżąco go odliczamy - zapewnia Stanisława Pilch.

Ale takie wyjaśnienia nie przekonują wszystkich radnych. - Skoro urzędnicy nie znają ustawy o podatku VAT, to za co są nagradzani? W gminie Nowy Targ w ubiegłym roku każdy urzędnik otrzymał średnio 1,6 tys. zł nagrody. Coś chyba jest nie w porządku, jeśli samorząd, czyli jednostka publiczna, odzyskując pieniądze od innej jednostki publicznej, czyli od państwa, traci przy okazji ok. 15 proc. - irytuje się radny Stanisław Waksmundzki.

Zarówno w Czarnym Dunajcu, jak i w Nowym Targu umowę z PwC podpisano bez przeprowadzania przetargu.

- Wynagrodzenie w umowie uzależniono "od sukcesu", czyli firma otrzymuje je dopiero wtedy, gdy uda się odzyskać VAT. W momencie podpisywania umowy nikt nie wiedział, jaka kwota będzie ostatecznie wchodzić w grę - tłumaczy Stanisława Pilch.

Stanowisko Urzędu Zamówień Publicznych jest jednak inne - na taką usługę przetarg powinien być ogłoszony.

Prowizja od podatku tylko po przetargu?

Samorządy, nie tylko z Małopolski, odzyskują pieniądze z nadpłaconego podatku VAT dzięki pomocy firm doradczych. Płacą im kilkusettysięczne prowizje, ale nie rozpisują przetargów.

Anita Wichniak-Olczak, dyrektor Departamentu Informacji, Edukacji i Analiz Systemowych w Urzędzie Zamówień Publicznych, podkreśla, że samorządy, wydając środki publiczne (powyżej 14 tys. euro), zobowiązane są do stosowania prawa zamówień publicznych. - Jeżeli przedmiotem umowy jest wypłata wynagrodzenia z tytułu odzyskania kwot VAT na rzecz zamawiającego, jest ona zamówieniem publicznym - mówi Anita Wichniak-Olczak.
Dodaje, że skoro istniała możliwość ustalenia maksymalnej wartości VAT-u podlegającej odzyskaniu i znany był procentowy wskaźnik wynagrodzenia dla wykonawcy zlecenia, to możliwe było również ustalenie maksymalnej wysokości wynagrodzenia. Ale zastrzega, że ocena tego, czy złamano prawo, byłaby możliwa po analizie umów.

Do nowotarskiej skarbówki trafiły już wnioski o zwrot nadpłaconego VAT-u z czterech urzędów. Poza gminami Nowy Targ i Czarny Dunajec pieniądze otrzymały też miasto Nowy Targ i Raba Wyżna.

- We wszystkich przypadkach w imieniu urzędów występuje firma PwC. Zapewne będą kolejne wnioski. Wcześniej duża część gmin w ogóle nie odliczała VAT-u, bo księgowi z ostrożności go nie wykazywali. Teraz pracownicy firmy doradczej segregują faktury i składają korekty. Po ponownej weryfikacji okazało się, że są to niemałe kwoty - mówi Grzegorz Daniec, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Nowym Targu.

Problem dotyczy nie tylko nowotarskich gmin. Z pomocy pośredników korzystają samorządowcy w całej Polsce. Były w tej sprawie już nawet interpelacje poselskie do ministra finansów. Składał je jesienią ub. roku poseł Mariusz Orion Jędrysek, powołując się na przykład Strzelina na Dolnym Śląsku, którego władze zgodziły się wypłacić firmie doradczej 30 proc. odzyskanego VAT-u.

Z odpowiedzi na tę interpelację podsekretarza stanu Macieja Grabowskiego wynika, że samorządom nie będzie lżej. Resort nie planuje zmian, ponieważ twierdzi, że procedura zwrotu podatku nie jest nadmiernie skomplikowana. Szkoleń dla samorządowców zaś nie zamierza organizować, bo ma obowiązek równego traktowania wszystkich podatników - publicznych i prywatnych.

Ewa Kopcik

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski