Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Indeksy czekają

ARM
Tylko na UJ na studentów czekają cztery tysiące miejsc Fot. Wojciech Matusik
Tylko na UJ na studentów czekają cztery tysiące miejsc Fot. Wojciech Matusik
Praktycznie na wszystkich krakowskich państwowych uczelniach wyższych rozpoczęła się dodatkowa rekrutacja i można starać się jeszcze o indeksy. Na studentów czeka łącznie około 10 tysięcy wolnych miejsc. Zdaniem ekspertów to skutek niżu demograficznego.

Tylko na UJ na studentów czekają cztery tysiące miejsc Fot. Wojciech Matusik

EDUKACJA. Niż demograficzny uderza w uczelnie w Krakowie. Mają problemy z zapełnieniem list na wielu kierunkach, a część z nich może nawet nie ruszyć.

Najwięcej, bo aż ponad cztery tysiące indeksów, ma wciąż do rozdania Uniwersytet Jagielloński. Kolejna tura rekrutacji, która potrwa do początku września, prowadzona jest m.in. na kilkunastu atrakcyjnych kierunkach, np. astronomii, biologii i chemii. - Mamy nadzieję, że tak jak w zeszłym roku, uda nam się wypełnić listy studentów i otworzymy wszystkie kierunki stacjonarne - mówi Katarzyna Pilitowska, rzecznik prasowy UJ.

Aż 400 wakatów na studiach dziennych i ok. 1100 na studiach wieczorowych i zaocznych jest na Akademii Górniczo-Hutniczej. Po ponad 40 miejsc pozostało na kierunkach: ochrona środowiska (Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska) oraz metalurgia (na Wydziałach Odlewnictwa oraz Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowej).

- Najmniej wolnych miejsc, poniżej 10, zostało na elektronice i telekomunikacji w języku angielskim. Kilkanaście mamy na inżynierii środowiska i na kierunku ekologiczne źródła energii - przyznaje Anna Żmuda z biura rektora AGH.

Na pewno AGH nie uruchomi matematyki na studiach niestacjonarnych.

Na Uniwersytecie Rolniczym na studentów czeka jeszcze około 250 wolnych miejsc na studiach stacjonarnych I stopnia (tzw. licencjackie). Najwięcej, bo ok. 100 indeksów jest do rozdania na ogrodnictwie. Rekrutacja na tym kierunku potrwa do 22 sierpnia. O przyjęcie można starać się jeszcze także na leśnictwo (do 15 sierpnia). Dodatkowy nabór na UR uruchomiony został także na studia stacjonarne i niestacjonarne magisterskie na kierunkach: ochrona środowiska (rekrutacja do 22 sierpnia) i ekonomia (do 25 września).

Uzupełnianie list osób przyjętych trwa także na Uniwersytecie Pedagogicznym. Co prawda tegoroczni maturzyści nie mogą już marzyć o indeksie np. na filologię angielską, na której o jedno miejsce walczyło aż 28 osób, ale nadal pozostało wiele miejsc na równie atrakcyjnych specjalnościach. Do września można ubiegać się o jedno z 18 wolnych miejsc na filozofii i filologii rosyjskiej. Uczelnia przyjmie w swoje progi jeszcze 28 chętnych na kierunek edukacja techniczno-informatyczna.

Z kolei Akademia Muzyczna ogłosiła ponowny nabór na edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej oraz w specjalności rytmika. Termin rejestracji elektronicznej rozpocznie się 3 września (godz. 8) i upłynie 12 września (godz. 20).

Na Uniwersytecie Ekonomicznym studenci mogą postarać się o indeks jeszcze na studiach zaocznych i wieczorowych.

Na Politechnice Krakowskiej dodatkową rekrutację na studia licencjackie zaplanowano na wrzesień. Po 6 sierpnia zostanie podany szczegółowy wykaz kierunków, na których są wolne miejsca, oraz harmonogram naboru. Cały czas można się jednak ubiegać o indeks na studia II stopnia.

O studentów walczą również uczelnie prywatne, m.in. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

Arkadiusz Maciejowski

WINNY NIŻ I SYSTEM REKRUTACJI

Zdaniem prof. FRANCISZKA ZIEJKI, byłego rektora UJ, duża liczba wolnych miejsc na uczelniach jest skutkiem m.in. niżu demograficznego.
W tym roku mamy zdecydowanie mniej absolwentów szkół średnich niż jeszcze kilka lat temu, więc uczelnie ogłaszają dodatkowe nabory, bo mają jeszcze wiele indeksów do rozdania. Inną przyczyną może być także procedura rejestracji na studia. Studenci mogą składać podania nawet na 20 kierunków na 20 uczelniach. Dochodzi więc do sytuacji, że np. na polonistykę aplikuje 1000 osób, ale ostatecznie na wybór tego typu studiów decyduje się sto z nich, bo pozostali dostali się na inne studia. Wtedy uczelnia ma problem i aby uzupełnić listy, musi ogłaszać dodatkową rekrutację. (ARM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski