Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatum nad krakowską spalarnią

AGNIESZKA MAJ
Ul. Giedroycia w Krakowie - tu ma powstać spalarnia odpadów fot. Grzegorz Ziemiański
Ul. Giedroycia w Krakowie - tu ma powstać spalarnia odpadów fot. Grzegorz Ziemiański
Sąd ogłosił upadłość firmy PBG, która wygrała przetarg na budowę krakowskiej spalarni śmieci. To oznacza ogromne kłopoty dla krakowskiej inwestycji. Grozi nam utrata wielomilionowej unijnej dotacji, a w takiej sytuacji nie jest wykluczone, że miasto w ogóle nie będzie w stanie wybudować spalarni.

Ul. Giedroycia w Krakowie - tu ma powstać spalarnia odpadów fot. Grzegorz Ziemiański

KONTROWERSJE. Firma, która wygrała przetarg, plajtuje. Miastu grozi utrata potężnej dotacji z Unii Europejskiej.

Firma PBG ostatnio budowała Stadion Narodowy w Warszawie i autostrady na Euro.

Mimo że ma teraz spore kłopoty finansowe, nie zamierza wycofywać się z budowy krakowskiej spalarni. - Sąd ogłosił tzw. upadłość układową. Nasza firma może więc dalej działać i układać się z wierzycielami. Dlatego naszą wolą jest kontynuowanie tej inwestycji - mówi Kinga Banaszak-Filipiak, rzeczniczka prasowa firmy PBG. Według analityków finansowych nie jest jednak wykluczone, że po kilku miesiącach firma w końcu upadnie, a to oznacza przerwanie inwestycji. - Firma PBG będzie teraz negocjować z wierzycielami, czyli m.in. bankami i podwykonawcami umorzenie części zobowiązań. Może się jednak okazać, że firmy nie zgodzą się na redukcję długów w formie proponowanej przez zarząd PBG.Wtedy nie jest wykluczone, że dojdzie do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej firmy - mówi Krzysztof Pado z Domu Maklerskiego BDM.

Czytaj komentarz autorki: "Wpływ Euro na spalarnię śmieci" >>

Jego zdaniem firmie PBG grozi to, że będzie miała problemy z bieżącym funkcjonowaniem. - Nie wiadomo, czy banki będą chciały ją w dalszym ciągu kredytować oraz jak do dalszej współpracy podejdą podwykonawcy - dodaje Krzysztof Pado.

Władze Krakowskiego Holdingu Komunalnego, który jest inwestorem, zastanawiają się, co z tym fantem zrobić. - Nasi prawnicy analizują sytuację, w jakiej znalazł się wykonawca i możliwość podpisania z nim umowy - mówi Jarosław Gur-biel z KHK. Zapewnia, że budowa nie jest zagrożona. Takiej pewności nie mają jednak inni. - Może okazać się, że miasto nie będzie w stanie wybudować spalarni - mówi krakowski radny Grzegorz Stawowy.

Gdyby tak się stało to Kraków będzie płacił wysokie kary za wywożenie śmieci na wysypisko. Unijna dyrektywa nakazuje bowiem ograniczenie składowania odpadów.

Spalarni nie będzie?

Dopiero za kilka miesięcy wyjaśni się, czy firma PBG (która wchodzi w skład konsorcjum) będzie dalej funkcjonować, czy też zostanie postawiona w stan likwidacji.

Dla władz Krakowa to bardzo niezręczna sytuacja. - Wykonawca budowy spalarni został wybrany, ale umowa nie została jeszcze podpisana. Planujemy, że mogłoby to nastąpić w lipcu - mówi Jarosław Gurbiel z Krakowskiego Holdingu Komunalnego. Dodaje, że budowa spalarni nie jest zagrożona, a jeśli umowa zostanie podpisana w trzecim kwartale tego roku, to inwestycję uda się zakończyć w 2015 roku.

Inni nie są jednak takimi optymistami. Czytaj dalej >>

- Firma istnieje teraz, co nie znaczy, że będzie istniała za rok. Spalarnia śmieci ma wyjątkowego pecha. Kiedy w końcu udało się wybrać wykonawcę, okazało się, że jest w stanie upadłości - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego Rady Miasta.

Upływ czasu działa na niekorzyść władz Krakowa. W czerwcu tego roku, najpoźniej w lecie, powinny rozpocząć się prace projektowe, aby spalarnia była gotowa w 2015 roku. Jeśli ten termin zostanie przekroczony, miasto straci unijną dotację. Wtedy trzeba będzie wziąć kredyt na 1,2 mld, aby ją wybudować. Może się jednak okazać, że będzie bardzo trudno go dostać. "W kryzysie banki niechętnie finansują takie przedsięwzięcia, nawet jeśli mają tak wiarygodnych partnerów jak samorządy" napisał prezydent Jacek Majchrowski dla "Dziennika Polskiego".

Koszt budowy spalarni to 727 mln zł. Bez unijnej dotacji będzie droższa o 535 mln zł (kredyt z odsetkami). Do roku 2017 wypełni się wysypisko śmieci w Baryczy. Gmina będzie płacić wysokie kary, jeśli nie ograniczy składowania odpadów. Budowę spalarni śmieci opóźniają także protesty jej przeciwników, którzy zaskarżają tę inwestycję do sądu.

[email protected]

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski