Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski dworzec kolejowy nie będzie gotowy na Euro 2012

Redakcja
INWESTYCJE. Straż pożarna nie pozwoli na otwarcie obiektu, jeżeli w nowych wnętrzach pod peronami nie będą działać sprawne układy przeciwpożarowe. A do czerwca nie ma na to szans.

Kompleks dworca PKP Kraków Główny powinien, według harmonogramu, zostać otwarty w trakcie mistrzostw Euro 2012. Budowlańcy mówią jednak: "Marne szanse".

W listopadzie 2010 r. rzecznik Łukasz Kurpiewski z PKP SA zapowiadał, że inwestycja zostanie zakończona w drugim kwartale 2012 r. Mówił o tym w kontekście wielkiej modernizacji 77 polskich stacji.

Krakowski dworzec miał być 21 czerwca przeniesiony do nowoczesnych pomieszczeń pod peronami. Planowano umieszczenie tam kas, poczekalni i innych udogodnień dla podróżnych.

Dariusz Sułkowski ze spółki Budus, która jest generalnym wykonawcą prac, wątpi w terminowe przekazanie dworca użytkownikom. Inżynier kontraktu Andrzej Kłobukowski mówi zaś o tym, że na etapie projektowania nie dało się przewidzieć wszystkiego.

Terminowej realizacji projektu zagraża m.in. brak tzw. scenariuszy pożarowych, które pozwoliłyby stworzyć i zaprogramować systemy bezpieczeństwa. Dworcowe wnętrza mogą - według zapewnień firmy Budus - powstać w terminie, ale brak układów przeciwpożarowych uniemożliwi wpuszczenie podróżnych. Straż pożarna nie pozwoli na otwarcie obiektu.

Inżynier kontraktu nie mówi wprost, że termin 21 czerwca jest nierealistyczny. Jednak stwierdza: - Cud by się stał, gdyby inwestor - PKP SA - na czas wyłonił wykonawcę, który opracuje potrzebne scenariusze. Kłobukowski informuje, iż firmy nie można wybrać "z wolnej ręki". Musi odbyć się przetarg, a po nim trzeba się liczyć z protestami odrzuconych.

Budowa dworca pod poziomem torów polega na przeprowadzeniu robót wykończeniowych. Betonowa konstrukcja powstała wiele lat temu. Pracownicy spółki Budus i podwykonawcy przerabiają teraz tunele z ubiegłego wieku w kolejowy terminal.

Dariusz Sułkowski z Budus SA tłumaczy, że wiele instalacji ma wysoką odporność na ogień. Ochrona przeciwpożarowa jest jednak, zdaniem Sułkowskiego, największym wyzwaniem. Trzeba nie tylko zastosować odpowiednie materiały instalacyjne. Należy jeszcze zaprogramować systemy informatyczne w budynku. W sytuacji zagrożenia mają one przekazać komunikaty o kierunkach ewakuacji, uwolnić pasażerów wind, uniemożliwić rozprzestrzenianie się dymu. Dlatego potrzebne są scenariusze pożarowe i integracja wszystkich urządzeń. Bez tego trudno sobie wyobrazić bezpieczne funkcjonowanie dworca.

To jednak niejedyna zła informacja. Nadal brakuje bowiem decyzji w sprawie odpowiedniego zagospodarowania pomieszczeń dawnego tunelu podziemnego "Antresola". Przestrzeń ta jest teraz pusta. Przylega do budowy i uniemożliwia jej dokończenie. Trzeba odgrodzić dworzec od tych resztek lub wykorzystać "Antresolę" w nowy sposób.

Łukasz Grzymalski

[email protected]

Trzeba było znaleźć scenarzystę

Łukasz Grzymalski: EDYTORIAL

Budowa krakowskiego Dworca Głównego na pierwszy rzut oka tętni właściwym rytmem. Robotnicy i inżynierowie zamieniają surowe korytarze pod peronami w przestrzeń dla podróżnych. Unosi się pył, lecą iskry, a czasem poleci soczyste przekleństwo. Tak się robi, tak się mówi na budowie. Wydaje się, że wszystko gra.
Jeden z robotników ryje mechanicznym młotem w stopniach schodów. Ktoś zbudował je zbyt wysokie, gdy wiele lat temu powstawały betonowe korytarze pod peronami. Trzeba skuć trzy centymetry. Inny budowlaniec rozprowadza masę do fug przy pomocy listwy z trzonkiem. Wypełnia szczeliny w granitowej posadzce. Potem kamień trzeba będzie jeszcze zaimpregnować. Materiał jest elegancki, prestiżowy, kosztowny. Szkoda byłoby, gdyby w przyszłości niefrasobliwy podróżny zaplamił go kawą. Trzeba więc nasycić kamień substancją uodpar-niającą. Monterzy na samobieżnych platformach zerkają na płachty planów, na których rozrysowano schematy instalacji. Robotnik rozwija ze szpuli drut w szarej izolacji. - Przewód uniepalniony - objaśnia.

Pies jest pogrzebany właśnie tu, czyli w zabezpieczeniach ppoż. Potrzebne są nie tylko ognioodporne kable, niezbędne jest też oprogramowanie do systemów reagowania na pożar. Zgrywa się je w oparciu o specjalne scenariusze kryzysowe, które przewidują przebieg reakcji na katastrofę. Wizję dworca w ogniu musi stworzyć scenarzysta-specjalista, a takowego trzeba wyłonić w przetargu. Jeśli postępowanie nie odbędzie się w cudownie szybkim tempie, wszystkie drogie granity trzeba będzie zamknąć na kłódkę. Straż pożarna nie wpuści bowiem podróżnych. Oj, trzeba było na samym początku budowy napisać scenariusz kryzysowego reagowania na brak scenariuszy kryzysowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski