Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inauguracja roku akademickiego z pikietami

Redakcja
Naukowcy uważają, że ich płace są skandalicznie niskie, a badania naukowe za słabo dofinansowywane. Dlatego chcą wyjść na ulicę i protestować.

EDUKACJA. Naukowcy protestują przeciw wchodzącej w życie 1 października reformie szkolnictwa wyższego

Jak powiedział nam prof. Edward Malec z Instytutu Fizyki UJ, przewodniczący Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność", jutro przed budynkiem Auditorium Maximum UJ odbędzie się pikieta, podczas której grupa kilkudziesięciu naukowców, zrzeszonych w "Solidarności", rozwiesi transparenty i będzie przedstawiać postulaty. Związkowcy mówią, że na tym nie koniec - wspominają o sporze zbiorowym z rządem i nie wykluczają referendum strajkowego.

- Płace są niskie na wszystkich szczeblach, ale najbardziej dramatyczna sytuacja dotyczy pracowników zaraz po doktoracie oraz pracowników technicznych. Znam wiele przypadków, gdy ludzie z tytułem doktora i już kilkuletnim doświadczeniem zarabiają na renomowanych uczelniach poniżej 2 tysięcy złotych na rękę. To jest skandal - mówi prof. Edward Malec. Dodaje, że ostatnie znikome podwyżki były w 2009 r. Akademicy tłumaczą, że przy niskich dotacjach na badania naukowe trudno konkurować z zagranicznymi ośrodkami.

KSN NSZZ "Solidarność" prowadziła ostatnio rozmowy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego na temat wprowadzenia tzw. ponadzakładowego układu zbiorowego pracy, dzięki któremu można byłoby stworzyć nauczycielom akademickim lepsze możliwości negocjowania warunków pracy. - Resort odrzucił nasz projekt - mówi prof. Malec.

Związkowcy nie zgadzają się również z niektórymi założeniami nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym. - Popieramy likwidację wieloetatowości, ale równocześnie powinno zostać zwiększone wynagrodzenie nauczycieli akademickich. Praca na kilku etatach jest skutkiem niskich zarobków - zaznacza prof. Malec.

O tym, jak ustawę widzą studenci, będzie można przekonać się dzisiaj - Parlament Studentów RP organizuje konferencję, podczas której będzie mówić o problemach, z którymi młodzi ludzie zderzą się już w poniedziałek.

- Mamy obawy, czy uczelnie odpowiednio wykorzystały czas od podpisania ustawy i czy przygotowały się do realizacji nowych przepisów - mówi Dominika Kita, przewodnicząca parlamentu. - Niektóre uczelnie nie opracowały jeszcze do końca np. wzorów umów, które będą musiały zawierać ze studentami i nie przygotowały nowych regulaminów pomocy materialnej. To, czy nowelizacja przyniesie korzyści, pokażą najbliższe miesiące i lata - dodaje.

Zdaniem Parlamentu Studentów RP jednym z największych sukcesów reformy będzie możliwość tworzenia przez uczelnie nowatorskich programów nauczania i wprowadzanie do oferty kierunków interdyscyplinarnych.

- Liczymy, że warunki studiowania będą bardziej elastyczne. Może to zmienić oblicze systemu szkolnictwa - podsumowuje Dominika Kita.

Katarzyna Klimek-Michno

[email protected]

Najważniejsze zmiany

* Tylko najlepsi będą mogli studiować bezpłatnie na więcej niż jednym kierunku (odpłatność od roku 2012/2013).

* Wprowadzone zostaną umowy cywilno-prawne między uczelnią a studentami studiów stacjonarnych na uczelniach publicznych.
* Powołany zostanie rzecznik praw absolwenta.

* Specjalne wsparcie będą otrzymywały najlepsze jednostki, uczelnie, studenci i naukowcy. Najlepsze wydziały będą mogły starać się o status KNOW (Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących) na pięć lat. W tym czasie otrzymają większą dotację.

* Na stanowiskach, między którymi istnieje bezpośrednia podległość służbowa, nie będą mogły być zatrudniane osoby blisko spokrewnione lub spowinowacone (nie dotyczy to pracowników pełniących funkcję w wyniku wyborów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski