Fot. Piotr Kędzierski
SŁUŻBA ZDROWIA. Szpitalom brakuje pieniędzy, dlatego muszą się zapożyczać. Małopolska jest trzecim dłużnikiem w kraju.
Aktualna wysokość zadłużenia placówek małopolskich nie jest jeszcze znana: Urząd Marszałkowski czeka na raporty z poszczególnych jednostek. Wiadomo natomiast, że coraz częściej pożyczają pieniądze. Z danych firmy Electus, która pośredniczy w załatwianiu kredytów dla szpitali, wynika, że nasze placówki z pożyczoną w tym roku kwotą 23,8 mln zł znajdują się na trzecim miejscu w Polsce. Z informacji Electusa wynika, że w maju szpitale publiczne skokowo zwiększyły swoje potrzeby finansowe: 163,3 mln zł zgłoszone w minionym miesiącu przez wszystkie placówki w kraju to największa wartość od początku tego roku.
- Szpitale potrzebują coraz więcej pieniędzy, gdyż świadczenia z Narodowego Funduszu Zdrowia nie zawsze wystarczają na leczenie pacjentów. Nie można zapominać także o inwestycjach i obsłudze zadłużenia, które według danych Ministerstwa Zdrowia nie maleje - zauważa Violeta Błochowiak, wiceprezes Electusa.
W jej ocenie trzecie miejsce Małopolski wynika z dwóch przyczyn: niedostatecznego finansowania, ale też z wyższej aktywności w celu zapewnienia pacjentom nowoczesnej diagnostyki. Z danych Electusa wynika, że w tym roku z kredytów skorzystało sześć naszych placówek.
Ale same szpitale niechętnie o tym mówią. Marcin Kuta, dyrektor Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie i prezes Stowarzyszenia Szpitali Powiatowych w Małopolsce, nie słyszał, by którakolwiek placówka zaciągała ostatnio pożyczkę. Z kredytu nie korzystał dotąd także Szpital im. Jana Pawła II, mimo że - jak ubolewa dyr. Anna Prokop-Staszecka - tegoroczny kontrakt jest aż o 6 mln zł niższy niż przed rokiem. - Choć mamy straty, utrzymujemy płynność finansową. Na razie, bo sytuacja jest naprawdę bardzo trudna i nie wiadomo, co dalej - zaznacza. W jej ocenie zwiększona skłonność małopolskich placówek do pożyczania pieniędzy to rezultat m.in. bardzo niekorzystnego i krzywdzącego nasze województwo sposobu rozdziału pieniędzy przyjętego przez parlament.
Pożyczone 23,8 mln zł na pewno wzrośnie w drugim półroczu. Np. w 2010 r. wszystkie placówki z Małopolski zgłosiły zapotrzebowanie na kredyty w łącznej wysokości 232,6 mln zł, z czego większość przypadła na III i IV kwartał.
DOROTA STEC-FUS
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?